wtorek, 28 listopada 2017

143. "Wróżka mimo woli" - Ewa Zdunek || RECENZJA




Tytuł: Wróżka mimo woli
Autor: Ewa Zdunek
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 239
Oprawa: Miękka


Głowna bohaterka – Emilia, to wróżka po wielu przejściach. Liczne problemy rodzinne, kłopoty najbliższych przyjaciół, powątpiewanie w osobiste możliwości, jak i nieudany związek, to tylko kilka z negatywnych aspektów z życia Emilii. Historia rozpoczyna się w takim momencie, gdzie na kobietę spadło szereg obowiązków. Jest zobowiązana pracować w kilku miejscach jednocześnie – w pralni, w biurze zakładu pogrzebowego. Ponadto sama dąży do tego, aby rozwinąć własny biznes. Założona w Internecie strona, miała przynieść Emilii satysfakcji, bowiem do jej głównych zadań, miało należeń pomaganie ludziom, w znalezieniu tego, co w życiu najbardziej poszukają. Jednak różnorodność potrzeb, zaskakujących pytań, jakie padają ze strony poszukujących, momentami Emilie, wprawia w osłupienie...

W szczególności też dużo się dzieje, w zakładzie pogrzebowym. Jedne zwłoki zostają spalone przez pomyłkę, inne zaś – znikają, a kolejne niespodziewanie się pojawiają i nikt nie ma zamiaru się do nich przyznać. Ponadto jakiś podejrzany mag w okolicy, rozkręca własny biznes... Cóż jeszcze zaskakującego może się wydarzyć w życiu Emilii?

To co pierwsze rzuca się o oczy, to to, iż książka została napisana w formie pamiętnika, który obejmuje okres od dwunastego lipca, do dziesiątego stycznia. Jednak warto uwzględnić, iż każdy dzień nie został opisany. Narracja nie została przedstawiona tylko i wyłącznie z punktu głównej bohaterki, bowiem pojawiają się również spostrzeżenia innych bohaterów. Myślę iż, jest to bardzo ciekawa alternatywa i plus tej publikacji.

Każdego spotyka to, czego w istocie rzeczy pragnie.

Nie zabrakło również spore dawki humoru, świetnie napisanych dialogów, które są bardzo dynamiczne, naturalnie i niewymuszone. Język jakim operuje Autorka, należy do tych bardzo przyjemnych w odbiorze, lekkich, wyrazistych. Bardzo mi się podobało zgrabne połączenie wszystkich bohaterów, którzy zostali bardzo ciekawie i dość wyraziście nakreśleni. Każdy z nich jest inny, odmienny, ujmuje czytelnika swoją osobowością, charakterem.Trzeba przyznać, iż bohaterów jest tutaj bardzo dużo, tak samo jak wątków pobocznych, ale w rezultacie wszystko zostało wyjaśnione jasno i klarownie. 

Wróżka mimo woli, to bardzo lekki i przyjemna lektura, pozwalająca na kilka godzin oderwać się od rzeczywistości. Myślę, że warto się skusić. :)


Za możliwość przeczytania książki 
dziękuję Wydawnictwu W.A.B. 




8 komentarzy:

  1. Nie wierzę we wróżby, ani astrologię, więc nie kusi mnie ta książka.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli znajdę trochę więcej czasu to na pewno się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię sięgnąć czasem po takie lekkie książki. Będę o niej pamiętać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie przekonują mnie takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi naprawdę ciekawie. Nie mam wątpliwości, że ta powieść by mnie urzekła :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi zachęcająco! A okładka... <3
    Pozdrawiam
    #Paula

    http://zniewolone-trescia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka jest przepiękna *.* Książka wydaje się być dość nietypowa, przyznam że nigdy jeszcze nie czytałam obyczajówki o wróżce. Może być bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś okazję poznać pióro autorki. Niestety tamta książka okazała się monotonna i nużąca. Zatem tę najnowszą sobie odpuściłam. Ale okładka jest świetna <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥