Blog z recenzjami książek z różnej półki.: 345. "Gwiazdy nadziei"

wtorek, 26 marca 2019

345. "Gwiazdy nadziei" - I.M. Darkss || PATRONAT MEDIALNY

„Nadzieja zawsze gdzieś na nas czeka, nawet jeśli się poddamy. To ona jest sprawdzianem naszej zdolności do walki".

Amara Moore, zwana także Rainbow pochodzi z bogatej rodziny. Od dziecka kształciła się w szkołach z internatem, z dala od rodzinnego domu. Po latach wraca do miejsca, w którym nigdy nie czuła się akceptowana, wspierana. Do miejsca, w którym nigdy nie zaznała ciepła i miłości. Czy uda się jej nauczyć żyć z rodziną? Czy Amara nawiąże nić porozumienia z siostrą, Emily, która jest w związku z Jaksem, jej niespełnionym marzeniem, jedynym mężczyzną, którego obdarzyła prawdziwym i ogromnym uczuciem?

"Nie chcę już być sama. Całe życie byłam sama, daleko od domu. Przerzucana z internatu do internatu, z podróży w podróż, nawet te krótkie przerywniki między szkołą były skracane do minimum i gdzieś mnie wywożono, byle tylko się mnie pozbyć".

Jaks Traviss jest uwodzicielskim i ironicznym właścicielem salonu tatuażu, Tattoo&Fire. Jego osobowość i temperament wzbudza w kobietach wiele fascynacji. Jednak Jaks z uwagi na swoją bolesną przeszłość postanowił zrezygnować z miłości. Kieruje się wygodą i nie tworzy stałych związków. Wydaje się, że nic i nikt nie jest w stanie zburzyć muru, który tatuator wokół siebie zbudował. I wtedy pojawia się Amara. Czy miłość rzeczywiście jest im pisana? Jaką tajemnice skrywa każde z nich?

„Jaks Traviss jest jak tsunami. Pojawia się bez ostrzeżenia, pochłania i nie daje szansy na ucieczkę. Najgorsze jest to, że ja wcale nie chcę uciekać, a powinnam, bo tsunami to przecież potężny i bezlitosny kataklizm, który wszystko na swojej drodze może zamienić w bezużyteczne ruiny”.

„Gwiazdy nadziei” to przede wszystkim powieść o nieodwzajemnionej miłości Amary do Jaksa. To także historia o przeznaczeniu, potrzebie akceptacji, zrozumienia, bliskości i poczucia bezpieczeństwa. To historia, w której bohaterowie walczą z demonami przeszłości i uczą się żyć na nowo, pokonują trudności, mają dylematy, błądzą, pragną szczęścia i spokoju. Bardzo mi się podobało, iż I.M. Darkss nie skupiła się tylko i wyłącznie na jednym kluczowym temacie, ale poruszyła kilka istotnych, trudnych i intrygujących wątków, które w rezultacie tworzą przekonującą całość i wywołują silny wydźwięk w duszy czytelnika.

Okrywanie kolejnych fragmentów z życia bohaterów było niesamowitą przygodą i dostarczyło mi wielu emocji. I.M. Darkss wyraziście nakreśliła sylwetki bohaterów, zarówno pod względem psychologicznym, jak i charakterologicznym. Pierwszoosobowa narracja głównej bohaterki pozwala poznać odbiorcy ból, żal, niemoc, lęk, stratę oraz rozczarowanie osoby, która wiele przeżyła i wycierpiała. Ponadto dzięki temu zabiegowi czytelnik otrzymał możliwość zżycia się z Amarą, przeżywania wraz z nią wydarzeń, a także obdarzenia jej sympatią oraz zrozumieniem. W moim odczuciu najbardziej intrygującą osobowością tej historii jest pięcioletnia Lora, która zaraz po urodzeniu trafiła do domu dziecka. Zdradzę Wam tylko, iż pojawienie się dziewczynki w niniejszej historii wywiera duży wpływ na rozwój niektórych wątków.

„Cztery lata temu, zanim otarłam się o piekło, kochałam patrzeć w niebo. Nocą obserwowałam gwiazdy. Uwielbiałam to, każdej nocy wykradałam się na dachy budynków, możliwie najwyższych i oglądałam je z zachwytem, godzinami. Wtedy byłam wolna i szczęśliwa. A potem… Potem już nie mogłam patrzeć w gwiazdy, bo przypominały mi o tym, o czym musiałam zapomnieć. Były karą, jedynymi świadkami mojego upadku, mojej odpowiedzialności za śmierć. Tylko ja i każda z tych gwiazd wiemy, że wmawianie sobie, że coś nie miało miejsca, wszelkie próby wypierania zdarzeń, od których chcemy uciec, są bezcelowe”.

I.M.Darkss operuje bardzo lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem. Tworzy piękne opisy oraz karmi wyobraźnię czytelnika. Fragmenty typowo romantyczne należą do moich ulubionych. Czuć w nich miłość, poruszenie i ogromne emocje.

„-Dlaczego przedstawiasz mnie wszystkim jako Amarę? — zadaję pytanie, które dręczy mnie od początku wieczoru. Jaks przez chwilę milczy i wpatruje się we mnie tak intensywnie, że mogę poczuć ten wzrok niczym dotyk na skórze. Jego oczy są pełne pięknych, dzikich emocji, których nie mogę rozszyfrować. — Ponieważ Amara jest dla całego świata, a Rainbow jest tylko moja”.

I.M.Darkss stworzyła historię, która intryguje, fascynuje oraz przyciąga jak magnez. To powieść przejmującą, zaskakującą i pełną sprzecznych emocji. Powieść o traumatycznej przeszłości i nieodwzajemnionej miłości. „Gwiazdy nadziei” ukazują również siłę przeznaczenia, a także bohaterów, przed którymi pojawi się wiele ciężkich prób i wyborów. Jaką drogę wybiorą? Czy szczęście jest im pisane? Intrygująca fabuła, wiele tajemnic i nieoczywisty finał czynią tę historię niezapomnianą. Przeczytajcie i przekonajcie się sami! Serdecznie polecam.