czwartek, 4 kwietnia 2019

25 KSIĄŻEK NA 25 URODZINY || NIE OCENIAM PO OKŁADKACH POLECA


Z okazji moich 25 urodzin postanowiłam zaprezentować Wam 25 książek, które w moim subiektywnym odczuciu są wyjątkowe, magiczne i bardzo dobrze je wspominam. Zapraszam! Może znajdziecie coś dla siebie! 

Od niej wszystko się zaczęło. To właśnie "Ostatnia piosenka" pożyczona od znajomej zawładnęła moim sercem i miłością do książek oraz twórczości Nicholasa Sparksa. Cudowna i przejmująca. O miłości, przemijaniu i odnajdywaniu siebie w tym szalonym świecie. Polecam. 



W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć "Pana Perfekcyjnego". Książkę czytałam w marcu i tak bardzo zapadła mi w pamięci, że musiała się tutaj znaleźć. Bardzo mocno polecam! Pełna pasji oraz emocji. Chwyta ze serce i zapewnia wiele wrażeń. To przede wszystkim powieść o tym, iż nie zawsze postępujemy słusznie, ale z biegiem lat powinniśmy strać się wybaczyć sobie błędy, których już nie da się naprawić. 



Totalny wyciskacz łez! Absolutnie nie można przejść obojętnie obok "Zanim się pojawiłeś". Zarówno książka, jak i film zawładnęły moim sercem! CUDO! Czytajcie i polecajcie! 



"Moja irlandzka piosenka" to książka mojego życia! Pokochałam ją od pierwszego zdania! Urzekająca, poruszająca i gwarantująca wiele emocji oraz uśmiechu! To właśnie dzięki tej książce i Ani Olszewskiej miałam okazję poprowadzić pierwsze spotkania autorskie! Polecam całym sercem! ❤


A znacie "W rytmie passady" od Ani Dąbrowskiej? Czy macie tak, że czasami po przeczytaniu jakiejś książki, siedzicie jeszcze kilka chwil wbici w fotel, czy w kanapę, krzesło nie poruszacie się i popadacie w zadumę, nostalgię? Brakuje Wam jakichkolwiek słów i postanawiacie przeanalizować, to co przed chwilą zostało Wam opowiedziane? Nie potraficie przejść do porządku dziennego, nie wiecie co ze sobą zrobić, bo cały czas przeżywacie historie zawartą na stronach powieści, która wywołała w Was wachlarz uczuć, niepowtarzalnych emocji? Jak tak właśnie miałam z „W rytmie passady”. Czy muszę dodawać coś jeszcze? Przeczytajcie, jak jeszcze tego nie zrobiliście! 


"Zabić Sarai" recenzowałam prawie rok temu, ale cały czas pamiętam, jak silne emocje we mnie wywołała! Niejednokrotnie walczyłam z przyśpieszonym biciem serca. Ta historia tak bardzo mnie zaabsorbowała, pochłonęła i zafrapowała, że po dobrnięciu do ostatniej strony, miałam ogromną ochotę rozpocząć zagłębianie się w jej treść raz jeszcze, aby móc przeżyć na nowo wszystko to, co zostało mi opowiedziane. 


"Kocham tylko tak" to naprawdę piękna historia. Kompletnie nie spodziewałam się, iż fabuła rozwinie się w taki sposób. Nie myślałam nawet o tym, że pojawić się w niej jakikolwiek element zaskoczenia. Miła niespodzianka mnie spotkała. Polecam! Historia o przemijaniu, miłości i poszukiwaniu siebie oraz o tym, iż każdy koniec może stać się początkiem czegoś nowego. 


W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć „Zapomnij o mnie”. Ta książka jest, jak haust świeżego powietrza, którego tak silnie potrzebujemy, aby funkcjonować. K.N. Haner stworzyła książkę, która przejmuje kontrole nad naszymi myślami, rozdziera duszę, szokuje, porusza i w jakimś stopniu daje także nić nadziei. Uwielbiam ją od pierwszego zdania, do ostatniego! Jestem pewna, że kiedyś przeczytam ją raz jeszcze, i raz jeszcze, i raz jeszcze... Bo WARTO! 


A znacie twórczość Martyny Senator? Jeśli nie, to KONIECZNIE musicie nadrobić! „Z nicości”  to niebywale piękna i poruszająca historia, o młodych dorosłych. O trudnych końcach i cudownych początkach. To historia o pasjach, przyjaźni, zagubieniu, braku zaufania, zatajaniu prawdy, błędnych decyzjach, wybaczaniu błędów, potrzebie akceptacji, bliskości oraz miłości. Jestem pewna, że pokochacie „Z nicości” tak samo jak ja. Polecam również „Z popiołów” oraz „Z otchłani”. 


Kolejną książką, którą pragnę Wam polecić jest „Zapadnij w serce”. Niebywale wciągająca, wzruszająca i poruszająca historia, która wyraziście obrazuje odbiorcy, że najlepsze dopiero przed nami. To historia przepełniona emocjami, zapadająca w serce i gwarantująca niesamowitą przyjemność podczas czytania. Polecam z całego serca! Naprawdę warto ją przeczytać. 


Anna Szafrańska skradła moje serce swoim debiutem, ale jak przeczytałam "Dziewczynę ze złotej klatki" to po prostu przepadałam. Powiedziałam sobie, że nie mam innego wyjścia. MUSZĘ przeczytać każdą książkę, która wyjdzie spod pióra Ani. ❤ Próżno jest szukać w tej historii jakiejś skazy, defektu, powielonego schematu, przewidywalności, niedociągnięcia i elementu niepotrzebnego. Wszystko jest wyraziście spójne, potrzebne, ukazane w należytych proporcjach, sugestywnie skłaniając do refleksji. Wszystko jest wprost doskonałe i perfekcyjnie dopracowane. Polecam bardzo mocno! 



Brittainy C.Cherry chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak ja bardzo uwielbiam książkę "Art & Soul". Tak dawno ją czytałam, ale cały czas pamiętam, jak silne emocje we mnie wzbudziła! Coś pięknego. Będę musiała przeczytać ją kiedyś jeszcze raz. 



I kolejna książka Brittainy C.Cherry. Tym razem jest to "Kochając pana Danielsa". Podobnie, jak poprzedniczka wprowadziła mnie w piękny i absorbujący świat. Uwielbiam bohaterów, jakich kreuje Cherry. Uwielbiam jej pióro. Polecam również najnowszą książkę autorki "Zawsze i wszędzie". To dopiero była historia! 


"Najtwardsza stal" zaintrygowała mnie opisem i... Niby romans jaki wiele, ale posiada w sobie coś, co spowodowało, że naprawdę nie mogłam się oderwać. Od pierwszych stron, bardzo mocno zaangażowałam się w tę historię. Zarówno bohaterowie, styl i język jakim operuje Autorka, bardzo mnie oczarował i spowodował, iż przepadłam na kilka godzin. 



Kiedy ktoś mnie pyta o ulubionego autorkę zagraniczną zawsze odpowiadam Colleen Hoover! Uwielbiam jej książki. Jednak to, do "Hopeless" mam największy sentyment. To przejmująca historia między innymi o tym, jak prawda potrafi zrujnować komuś życie. Pełna emocji, wyjątkowych bohaterów, skrywająca w sobie element zaskoczenia, który tylko Colleen Hoover mogła wymyślić. 


Jak już jesteśmy przy Colleen Hoover to w niniejszym zestawieniu nie mogło zabraknąć "November 9" czyli równie pięknej, zaskakującej i pełnej emocji historii godnej Hopeless. 



O "Uprowadzonej" autorstwa Lucy Christopher napiszę bardzo krótko. Bardzo rzadko zdarza mi się płakać na książkach. Z reguły tego nie robię, mimo emocji, jakie mną targają, ale... "Uprowadzona" wycisnęła ze mnie tyle łez, że aż trudno uwierzyć. Nie sugerujcie się okładka! Wnętrze to poemat i cały wachlarz emocji! 


Pewnie Was zdziwi, że pojawiła się tutaj książka Danielle Steel. Jednak "Podarunek" to jedyna książka autorki, którą przeczytałam. Wyjątkowo zapadła mi w pamięci i bardzo mi się podobała. Absorbująca, emocjonalna i ZASKAKUJĄCA. To książka o podejmowaniu trudnych, czasami nawet bolesnych i nieodwracalnych decyzji. 



Przeczytałam (chyba) wszystkie książki Guillaume Musso, ale to "Central Park" uważam za najlepszą. Autor w tej publikacji zgrabnie manipuluje czytelnikiem, podrzuca mylne tropy, by na koniec zafundować taki finał, że szok i niedowierzanie gwarantowane! 


"Dziewczyna z sąsiedztwa" to brutalna, gwałtowna i wręcz tragiczna historia. Tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Dla czytelników poszukujących mocnych wrażeń. Genialna! Pokazuje do czego może być zdolny człowiek. Perfekcyjnie napisana, perfekcyjnie zobrazowana. 



Zapraszam na kolejny wyciskacz łez! "Bez mojej zgody" autorstwa Jodi Picoult to historia Katy, która choruje na białaczkę oraz Anny, która urodziła się tylko po to, by być dawcą dla swojej starszej siostry. Smutna, momentami przygnębiająca, ale także refleksyjna i zapadająca w pamięci. O ogromnej miłości, chęci pomocy dziecku, walce o swoje marzenia, pragnienia i zdrowie, bo w końcu to ono jest najważniejsze. Polecam z całego serca. 


Jesteś w stanie sobie wyobrazić, że codziennie tracisz swoje osobiste wspomnienia, kiedy zapadasz w sen? Zapominasz kim jesteś, jak się nazywasz, gdzie mieszkasz? Nie pamiętasz zupełnie nic a nic? A jedyna osoba, która wzbudza Twoje zaufanie, być może przedstawia Ci tylko fragment prawdy? Ja nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić... „Zanim zasnę” to genialny thriller psychologiczny i zdecydowanie najlepszy z thrillerów, jakie było dane mi przeczytać. Autor bardzo umiejętnie poprowadził czytelnika wykreowaną przez siebie drogą, która niewątpliwie strasznie uzależnia. Nie sposób było odciągnąć mnie od tej pozycji. Niesamowita, wciągająca i zaskakująca!


"Terapia" to niezwykłe emocjonująca podróż po najgłębszych zakamarkach ludzkiej duszy. Historia wyjątkowo nieprzewidywalna, nietuzinkowa, zaskakująca, momentami bolesna, lecz pozostawiająca w człowieku wiarę i nadzieję. Książka jest nasączona bólem, nieustanną walką o uwagę, o miłość, przyjaźń, o samą siebie. Tej historii nie czyta się obojętnie. Po prostu się nie da. Historia ta porusza wiele istotnych i ważnych kwestii od depresji, po zaniedbywanie, samookaleczenie, znęcanie się nad drugiem człowiekiem, po alkoholizm i poszukiwanie swojego miejsca, poszukiwanie miłości, wiary w to, że jeszcze kiedyś będzie dobrze. Autorka zgrabnie manipuluje czytelnikiem, waży słowa, wydarzenia, zaskakuje, a wartką akcję prowadzi tak, że czytamy w ogromnym skupieniu i zastanawiamy się, co jeszcze się wydarzy. Ta książka chwyta czytelnika w swoje szpony i nie pozwala się oderwać. CUDO! 


Nie mogę uwierzyć, iż „Oczy wilka” od Alicji Sinickiej to debiut. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Umiejętnie poprowadzona fabuła, która zaskakuje, porusza i gwarantuje wiele emocji powinna Was zachęcić do sięgnięcia po ten tytuł, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście. Serdecznie polecam!

A na końcu pragnę polecić Wam książkę, która będzie świętować swoją premierę dopiero 15 maja, ale... Ja już ją przeczytałam.  "Jedyne takie miejsce" to przejmująca, angażująca i pełna emocji historia, która ukazuje, iż młodość nie zawsze jest beztroska. Klaudia Bianek z ogromną wrażliwością, szczerością i wyczuciem wykreowała dwoje młodych ludzi uwikłanych  w skomplikowany świat dorosłych. Nie potrafię przestać myśleć o tej książce. To naprawdę wyjątkowy debiut. Nie tylko o nastoletnim macierzyństwie i przyjaźni, ale także o rozkwitającym uczuciu i walce o własne szczęście. Łzy wzruszenia gwarantowane! Serdecznie polecam! 



I to by było na tyle. Udało się. Choć wybór 25 książek był dość trudnym zadaniem. Myślę jednak, że lepszych tytułów nie wybrałabym. :)


Czytaliście, którą z poleconych przeze mnie książek? Albo może po tym wpisie macie ochotę, którąś z nich przeczytać? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥