środa, 10 października 2018

253. "Psychoprochy" - Kaja Kowalewska || RECENZJA PATRONACKA










Psychoprochy - Kaja Kowalewska

Poezja ma to do siebie, że odbiorca może ją interpretować na swój indywidualny sposób. Tym razem Kaja Kowalewska oddaje w ręce czytelników bardzo wyrazisty i niepowtarzalny zbiór wierszy, które wpadają do naszego krwiobiegu, zaś w duszy pozostawiają po sobie silny oddźwięk.

Całość została podzielona na cztery odrębne części: spazmina, tablety, piąchopiryna oraz psy. Przez każdą z tych części przewijają się wiersze, w którym symbole i przenośnia odgrywają kluczową rolę. 

Kaja Kowalewska oprócz tego, iż pisze o nadziei, miłości, spokoju, lękach, strachu, obawach, wierze w lepszą w przyszłość, to w szczególności pisze:

o życiach, w których karty rozdaje Bóg
a człowiek kradnie antydepresanty miłość i chleb
zjada rozum
chodzi na psychoterapię
[fragment wiersza: (s)trony] 

W Psychoprochach jest również nadzieja, o której wspominałam wyżej, ale pamiętajcie, że:

(...)
nadzieja nie jest matką głupich
często bywa matką przegranych
w bitwie
ale nie w wojnie
(...)
[fragment wiersza: psycho.prochy] 

Czytając wiersze Kai pobadamy w stan zadumy i refleksyjności nad własnym życiem. W natłoku życiowych obowiązków, często zapominamy o tym co ważne wierząc, że:

(...)
później już wszystko będzie
zaraz będzie
wszystko będzie
dobrze.
[fragment wiersza: psychoterapia] 
 
Psychoprochy oscylują również wokół tematyki miłości, lecz należy podkreślić, iż miłość bywa szaleństwem każdy kto kocha choruje. Jest tutaj także silna potrzeba bliskości, dotyku. (...) ust twoich jeszcze mi mało.
 
zrób coś dla mnie. zabierz mnie na kolację.
potrzebuję dobrego serca.
___
naprawdę.
[fragment wiersza: dobrego serca]  
 
jestem uzależniona
od kawy
i od ciebie
[wiersz: narkołyki]  

mam fazę na szpinak
na wszystko to co zdrowe
i jeszcze na ciebie
mimo że psujesz mi krew
[wiersz: fazówki]  

Jednak miłość nie zawsze jest piękna i usłana różami. Miłość zadaje ból, powoduje samotność, wywołuje łzy i rozpacz, powoduje, że ludzie stają się dla siebie obcy.

jestem dla ciebie obca
to już tyle lat
nawet nie wiesz gdzie jestem.
[wiersz: ciała obce] 

Poetka karmi naszą duszę i wyobraźnie. Ponadto doradza i inspiruje:

Jedna z najmądrzejszych 
decyzji mojego życia:
odpuścić sobie gównianych ludzi.
.

wszystkie chwasty powyrywaj z serca jak demony.
kiedyś zakwitnie(sz)
[wiersz: ogród]

Kaja Kowalewska uzewnętrznia się również przed odbiorcą i opowiada również o tym, że:

chciałabym zmienić niektóre rzeczy, wpłynąć na
niektóre rzeczy, przeobrazić niektóre zjawiska.
(...)
[fragment wiersza: listy w butelkach]  
 
 Pamiętam jak czytałam poprzedni tomik Kai - Łąki mi love i już wtedy zrozumiałam, że poezję Autorki się pochłania, a z każda kolejną stroną chce się więcej i więcej... Jednak niektóre z fragmentów domagają się aby przeczytać je kilka razy, aby lepiej je poznać, silniej odczuć i zrozumieć.  
 
Myślę, że czytając ten tomik każdy z nas odnajdzie tam cząstkę siebie samego, bowiem:

(...)
podobno każdy ma swoją wrażliwość 
kreskę za którą rozmywa rozpływa rozstaje się 
i gaśnie. 
[fragment wiersza: lato] 
 
Lubię wracać do Psychoprochów, ponieważ wtedy moje myśli odpływają w nieznane obłoki.

Za możliwość przeczytania i patronowania tomiku wierszy dziękuję Kai Kowalewskiej oraz Wydawnictwu Novatorja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥