sobota, 16 lutego 2019

320. "Jeden dzień w grudniu" - Josie Silver || RECENZJA





"To dziwne, że nigdy nie przestajemy się o kogoś troszczyć, nawet jeśli nie chcemy już z tą osobą być".

„Jeden dzień w grudniu” to historia Laurie, młodej, skromnej i błyskotliwej dziewczyny, która pracuje w hotelowej recepcji. Pewnego grudniowego dnia, kiedy Laurie wraca z pracy zatłoczonym autobusem przez szybę dostrzega przystojnego mężczyznę. Nieznajomy znajdujący się na przystanku czyta książkę, a po chwili również zaczyna przyglądać się dziewczynie. Wymiana kilku spojrzeń zaczyna budzić w recepcjonistce uczucia, o których wcześniej nie miała pojęcia. Czy to miłość od pierwszego wejrzenia? Niestety autobus Laurie odjeżdża, a chłopak znika z jej pola widzenia. Dziewczyna nie potrafi przestać myśleć o nieznajomym. Postanawia, że go odnajdzie. Z odsieczą przychodzi jej przyjaciółka, Sarah. Po roku poszukiwań Laurie w końcu udaje się spotkać z chłopakiem z przystanku, jednak okazuje się, że jest on miłością i obiektem westchnień jej najlepszej przyjaciółki...

"Stąpasz przez życie lekkim krokiem, ale zostawiasz za sobą głębokie ślady, które innym ludziom trudno wypełnić".

Josie Silver stworzyła historię emanującą ciepłem, miłością i humorem. Akcja powieść rozgrywa się na przełomie dziesięciu lat. Towarzyszymy głównej bohaterce nie tylko podczas świąt Bożego Narodzenia, ale także jesteśmy świadkami jej zmagania się z codziennością, samotnością, wyzwaniami, dylematami, trudnymi wyborami i świadomością, iż chłopak, który skradł jej serce teraz należy do Sarah. Czy ktoś wypełni pęknięcia w sercu Laurie? Czy dziewczyna wyzna przyjaciółce prawdę? A co jeśli Laurie obiecała sobie, że przyjaciółka nigdy nie dowie się o uczuciach jakie żywi względem Jacka O’Mary? Czy ta historia ma szanse na szczęśliwe zakończenie? Czy prawda wyjdzie na jaw?

„Jeden dzień w grudniu” to bardzo klimatyczna i wzruszająca historia, która w pewnym stopniu skłania również czytelnika do refleksji. Wyobraź sobie, że znajdujesz się w takiej samej sytuacji, jak Laurie. Co byś zrobiła? Czy wykazałabyś się uczciwością wobec przyjaciółki? Czy powiedziałbyś jej prawdę? Czy byłabyś w stanie zapomnieć o chłopaku, który wzbudził w Tobie uczucia, jakich nie doświadczyłaś w całym swoim życiu?

Niniejszą publikację czytało mi się bardzo dobrze i cały czas zastanawiałam się, jaką drogę wybierze Laurie i czy spotka kogoś, kto zagoi jej rany. Muszę przyznać, iż bardzo zżyłam się z główna bohaterką, a to między innymi za sprawą pierwszoosobowej narracji. Autorka wkomponowała również w całość kilka rozdziałów z perspektyw Jacka. Miło było poznać męskie myślenie i zaopatrywanie się na daną sytuacje i różne wydarzenia. Bohaterowie są wyraziści, posiadają swoje wady i zalety, co czyni ich autentycznymi. Fabuła toczy się jednostajnym rytmem, od czasu do czasu serwując czytelnikowi niespodziewany zwrot akcji. Finał mnie rozczulił i uczynił tę historię niezapomnianą. Szkoda, że to już koniec. Kiedyś do niej wrócę. Serdecznie polecam!




GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE
 


Tytuł: "Jeden dzień w grudniu"
Autor: Josie Silver 
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 428
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 9/10




Książki do recenzji otrzymałam 
w ramach współpracy z serwisem Jakkupowac.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥