poniedziałek, 25 lutego 2019

324."Pierwsza miłość" || RECENZJA





"Uczucia nie gasną wraz z czyjąś nieobecnością".

Jedenaście opowiadań, dwunastu różnych autorów, mieszanka stylów, uczuć, emocji i jedna tematyka - miłość, miłość w różnorodnych barwach oraz odcieniach. Autorzy niniejszego zbioru opowiadań udowodnili, że nie straszne są im krótkie formy. Na kilkunastu stronach w przejmujący, piękny i niebanalny sposób przedstawili to, co w życiu ważne. 

Gabriela Gargaś
Katarzyna Berenika Miszczuk
Agnieszka Krawczyk
Agata Przybyłek
Agnieszka Lingas-Łoniewska
Natalia Sońska
Karolina Wilczyńska
Agnieszka Lis
Natasza Socha
Joanna Szarańska
Lidia Liszewska, Robert Kornacki

Każde z opowiadań w pewnym stopniu mnie urzekło i dostarczyło przyjemnego oddźwięku. Jednak chciałabym pochylić się ku jednej historii, która w szczególności zapadła mi w pamięci. Mam na myśli opowiadanie Agaty Przybyłek, Pierwsza randka, które ukazuje nie tylko piękny obraz miłości, ale także pokazuje przemijanie, ludzką  dobroć i empatię. Martyna, główna bohaterka opowiadania udziela się jako wolontariuszka w hospicjum. I choć wielu znajomych Martyny nie rozumie jej zamiłowania do przebywania w hospicjum i słuchania ludzkich historii, zwłaszcza tych opowiadanych przez starsze osoby, to jednak dziewczyna z miłością, zaangażowaniem i otwartym sercem zawsze przysłuchuje się opowieściom pensjonariuszy. Kiedy poznaje Jana, starszego i schorowanego mężczyznę pragnie wysłuchać jego historii. Jan otwiera przez Martyną swoją duszę i opowiada o swojej młodości, przypominając sobie najpiękniejsze i jednocześnie najtrudniejsze momenty tamtych lat. Z  uśmiechem na twarzy wspomina swoją miłości, tą pierwszą i jedyną. Agata Przybyłek swoim opowiadaniem poruszyła struny mojej duszy. Uczyniła to w sposób piękny i przejmujący. Jestem pewna, że jeszcze kiedyś wrócę do tej historii.
"(...) A wracając do tematu miłości... Ona przychodzi przecież zwykle wtedy, gdy człowieka przestaje jej szukać".

Już kiedyś o tym wspominałam, iż bardzo lubię antologie. I choć zawarte w nich opowiadania kończą się w decydujących momentach i domagają się dalszego poprowadzenia, to dzięki antologiom mogę, choć w minimalnym stopniu poznać styl autorów, których twórczość dotychczas była mi obca.  

W zbiorach opowiadań podoba mi się również to, iż  nie trzeba czytać opowiadań według określonego porządku. Można je czytać zarówno od końca, jak i od środka. To wszystko zależy od naszego upodobania.

Jestem przekonana, iż każde z opowiadań znajdujące się w "Pierwszej miłości” znajdzie swojego zwolennika. Zapewniam również, że każda historia na swój sposób jest wyjątkowa, posiada głębię i przesłanie. Niektóre chce się analizować dłużej i rozmyślać o tym, co mogłoby wydarzyć się dalej. Tematyka niezwykle złożona, w końcu miłość potrafi mieć różne oblicza i nie od dziś wiadomo, iż jest to uczucie najpiękniejsze i najtrudniejsze, potrafiące dać radość, szczęście, a także łzy smutku. Serdecznie polecam! „Pierwsza miłość” świetnie sprawdzi się w roli prezentu – zapamiętajcie!




GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE 
Tytuł: "Pierwsza miłość"
Autor: zbiorowy
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 378
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 8/10
Premiera: 30.01.2019 r.





Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥