“Zatonąłem w jej oczach, nie bacząc na konsekwencje. I do tej pory nie mogę wypłynąć na powierzchnię”.
Historia rozpoczyna się w
momencie, kiedy Elza Kossak ucieka z domu. Dziewczyna zabiera jedną walizkę i
maszynę do szycia, ponieważ pragnie zamknąć bolesny etap swojego życia i
rozpocząć nowy - lepszy. Na stacji benzynowej poznaje Jakuba Orłowskiego - tatuatora,
który oferuje jej swoją pomoc. Od tej chwili życie Elzy zaczyna zmieniać się
diametralnie. Jednak nie gwałtownie i od razu, ale za to nieodwracalnie. A co
się stanie, kiedy na jaw wyjdzie tajemnica, którą skrywa Elza? Jak zareaguje
Kuba? Czy uczucie, które ich połączyło będzie miało szansę przetrwać?
Martyna Senator po raz
kolejny oddaje w ręce czytelników niebywale piękną i przejmującą historię.
Historię, która zagwarantuje Wam niesamowitą dawkę emocji, jak i spowoduje, że
otrzecie łzę wzruszenia, a także będziecie się niejednokrotnie uśmiechać.
Z nicości prócz
subtelnie i pięknie wkomponowanego wątku miłosnego, zahacza o ważne i istotne
tematy jakimi są: przemoc, niespełnione aspiracje rodziców, problemy z
alkoholem, czy też poszukiwanie własnego ja. To historia o bolesnych
końcach i pięknych, nowych początkach. Autorka z dużą swobodą opowiada
czytelnikom o pasjach, przyjaźni, zagubieniu, braku zaufania, zatajaniu prawdy,
błędnych decyzjach, wybaczaniu błędów, potrzebie akceptacji, bliskości oraz
miłości. Z nicości już od pierwszych stron, emanuje pięknymi, naturalnymi i szczerymi emocjami, które z dużą swobodą udzielają się odbiorcy.
Bohaterowie w zawrotnym
tempie zyskują sympatię czytelnika, są bardzo ludzcy i do bólu prawdziwi, ze
wszystkimi lękami, niedoskonałościami i obawami. Każda postać przewijająca się
przez karty niniejszej publikacji przeżywa wzloty i upadki. Ponadto doświadcza
silnych emocji i uczuć, które niejednokrotnie są wystawiane na ciężką próbę. To
miłe, że Autorka umożliwiła czytelnikom ponownie spotykać się ze znanymi już
bohaterami - Sarą i Michałem oraz Kasią i Szymonem. Wówczas fabuła nie
oscylowała tylko i wyłącznie wokół Elzy i Kuby, ale także skupiła się na pozostałych
postaciach.
Bardzo mi się podobało, iż
Autorka (po raz kolejny) zastosowała narrację pierwszoosobową. Raz widzimy
wydarzenia oczami Elzy, by za chwilę chłonąć fabułę z punktu widzenia Kuby.
Przeszłość Jakuba jest bardzo bolesna, to czego doświadczył spowodowało, iż
chłopak często się załamuje. Wówczas oddaje się swoim pasjom - pływa, wykonuje
zjawiskowe tatuaże, a także obrazy na płótnie. Dużym atutem (w moim odczuciu)
było to, iż Autorka zdecydowała się na drodze Jakuba postawić przeszkody, które
on z dużą odwagą i cierpliwością pokonywał. Choć pojawiały się chwile
zwątpienia, Jakub się nie poddawał i walczył. Bez dwóch zdań jego postać jest
godna naśladownictwa. Jeśli zaś chodzi o Elzę, to przyznaję, iż do jej postaci
nie mam żadnych zastrzeżeń, ALE to jaką tajemnicę skrywa, kompletnie mnie
zszokowało. Absolutnie nic na to nie wskazywało. Kiedy nastąpił TEN moment
przełomowy, to uśmiechnęłam się, z tego powodu, iż Martynie udało się mnie
zaskoczyć. Miałam swoje spekulacje, ale nic się nie potwierdziło. Zatem ogromny
plus za zaskoczenie! ❤
“Jego ramiona przypominają koło ratunkowe, które utrzymuje mnie na powierzchni i sprawia, że wreszcie mogę swobodnie oddychać. Zamykam oczy i pozwalam, żeby ogarnął mnie bijący od niego spokój”.
Akcja zgrabnie mknie do
przodu, zaś wydarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Autorka operuje
bardzo lekkim, bogatym i przyjemnym w odbiorze językiem. Buduje szczere,
naturalne i dynamiczne dialogi, które przyswaja się z dużą swobodą i lekkością.
Muszę przyznać, iż ta część należy do moich ulubionych, mimo że dwa poprzednie tomy również
skradły me serce.
“Są takie blizny, które zaczynają się na ciele, a kończą głęboko w duszy. I za każdym razem, kiedy je zakrywam, mam cichą nadzieję, że ta druga część również zniknie”.
Reasumują: Z nicości to niebywale piękna i poruszająca historia, o młodych dorosłych. O trudnych końcach i cudownych początkach. To historia o pasjach, przyjaźni, zagubieniu, braku zaufania, zatajaniu prawdy,
błędnych decyzjach, wybaczaniu błędów, potrzebie akceptacji, bliskości oraz
miłości. Jestem pewna, że pokochacie Z nicości tak samo jak ja.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥