Tytuł:
Drugie życie Matyldy
Autor:
Magdalena Trubowicz
Wydawnictwo:
Videograf
Ilość
stron: 207
Oprawa: Miękka
„Życie
jest tylko jedno, nie egzystuj – żyj!”
Historia Matyldy,
Tymoteusza i ich syna Oskara Nowickich. Życie Matyldy z pozoru mogłoby się
wydawać, że to tylko i wyłącznie pasmo nieustających sukcesów. Piękny dom,
praca, mąż i wspaniały syn Oskar. Lecz w rzeczywistości to są tylko pozory. Dla
męża Matyldy – Tymoteusza liczy się tylko praca, praca i praca. Ciągle dąży do
doskonałości, dobrobytu, luksusu i prestiżu. Rodzinę stawia na drugim miejscu.
Nie poświęca jej czasu. Jest wiecznie nieobecny. Często zbywa swojego syna,
kiedy ten prosi go o chwilę uwagi, zapomina o podstawowych sprawach np. o
urodzinach syna. Często argumentuje swoją nieustającą nieobecność zmęczeniem,
zapracowaniem... Matylda natomiast dąży do tego, aby zapewnić swojemu synowi
normalny i ciepły dom. Mimo jej opiekuńczości, miłości razem z synem cały czas
egzystują w samotności i smutku. Dziecku do prawidłowego rozwoju potrzebni są
obydwoje rodzice, a Tymoteusza nigdy nie ma, kiedy być powinien... Małżeństwo z
każdym dniem staje się sobie coraz dalsze. Z czasem sprawy nabierają innego
biegu. Tymoteusz decyduje wywieźć rodzinę do Belgii. Wtedy Matylda już się nie
waha. Podejmuje definitywną walkę o swoją przyszłość... Na bankiecie
zorganizowanym przez zarząd banku szantażuje i wywiera presje na jednym z
szefów męża i wymusza na nim zmianę planów odnoszący się do Tymoteusza.
„Jeżeli
kiedykolwiek zastanawialiście się, co jest w stanie zrobić kobieta, by walczyć
o rodzinę, podpowiem wam – kobieta jest w stanie zrobić wszystko.”
Kiedy już myślimy, że
wszystko zaczyna się układać, tak jak Matylda sobie to zaplanowała, i że jej
życie zmieni się na lepsze, to pojawia się przeszłość i już nic nie jest takie
same... W tym właśnie momencie zaczyna się intensywna i prawdziwa walka o nową
przyszłość, lepsze i godne życie, a także o miłość, która niespodziewanie
odnalazła się po długich latach. W Matyldzie budzą się uczucia, które były
schowane głęboko na dnie serca do mężczyzny z przeszłości...
***
To bardzo mądra książka,
ukazująca codzienne życie, które nie zawsze jest usłane różami. Autorka
uświadamia czytelnikowi, że nie warto uszczęśliwiać się na siłę, że to nie
prowadzi do niczego dobrego. Zdecydowanie mojej sympatii nie zdobył
Tymoteusz... Która z kobiet chciałaby takiego męża? Nieobecnego, pochłoniętego
tylko praca, nie zwracającego uwagi na żonę? Przebywającego ciągle poza domem?
Momentami miałam ochotę „rzucić” czymś w Tymoteusza, albo nim potrząsną i mu
powiedzieć: „Człowieku obudź się z tego letargu w którym egzystujesz, twoja
żona i twój syn cię potrzebują, okaż im trochę ciepła i miłości, a nie ciągle
siedzisz w pracy!!!” Tymoteusz to definitywnie taki zimny drań! Natomiast
Matyldę określiłabym jako bohaterkę. Mimo tego, iż jej mąż ciągle oddawał się
pracy, to ona była silna. Każdego dnia robiła wszystko, aby jej ukochany syn
nie odczuwał braku ojca. Starała się jak mogła, by samotność, smutek i żal nie
były jej wyłącznym towarzyszem.
***
Autorka w wyjątkowy sposób
przedstawiła losy młodej kobiety, której życie nigdy nie należało do łatwych.
Matylda była pewna, że odszuka szczęście i radość w małżeństwie, w rezultacie
tak się nie stało. Małżeństwo jak się okazało było zwykłą fasadą...
„Żyj tak, abyś za każdym razem,
gdy spojrzysz wstecz, mógł się uśmiechnąć.”
W dzisiejszym czasach coraz
częściej mamy do czynienia z takimi przypadkami jak Tymoteusz. Coraz więcej
osób nałogowo i bezustannie dąży do prestiżu i luksusu, władzy... Jednocześnie zapominając
o tym co jest najistotniejsze i najważniejsze...
Reasumując najbardziej
szokujące w całej powieści jest zakończenie... Myślałam, że będzie inne,
zwyczajne, a tu takie zaskoczenie! Wywołało dreszcz na moim ciele. Oczywiście
nie mogę się doczekać kontynuacji. W epilogu poznajemy kilka fragmentów,
dalszych losów Matyldy, które mam nadzieję już niebawem poznamy w Nie pytaj
dlaczego. Na chwilę obecną Drugie życie Matyldy serdecznie polecam!
Książkę mam, jestem przed lekturą :) Piękna recenzja :)
OdpowiedzUsuńTo szybciutko proszę przeczytać!!!
UsuńDziękuję pięknie! <3
Pozdrawiam serdecznie! :)
Świetna recenzja, zaciekawiła mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com