środa, 6 czerwca 2018

207. "Piekielna miłość" - K.N. Haner || RECENZJA





Piekielna miłość - K.N. Haner
Wydawnictwo: Editio Red
Liczba stron: 381


Po niesamowicie intrygującym i wciągającym Zakazanym układzie, przyszedł czas na Piekielną miłość!

Nicola przeżyła piekło i to niejednokrotnie. Kiedy budzi się w Meksyku w domu publicznym, wszystko wskazuje na to, iż ktoś odebrał jej niedawno narodzonego synka. Zagubiona, zdruzgotana, nie ma pojęcia co się stało z dzieckiem. Na domiar tego każdego dnia jest faszerowana narkotykami. Z czasem tak się do nich przyzwyczaja, że sama się o nie prosi, bowiem pomagają jej zagłuszyć ból, smutek, męczące myśli. Natomiast Marcus, jest zdeterminowany i gotowy do walki o Nicole. Jest pewien, że za tym wszystkim - za całym złem, stoi Alexander. Przy współpracy z Siergiejem, próbuje odnaleźć dziewczynę. Jednak to nie jest  takie proste... Czy Marcusowi uda się odnaleźć Nicole? Czy zemści się na Alexandrze? Czy Nicola zazna jeszcze kiedyś choć odrobinę szczęścia? A co jeśli, pojawi się jeszcze ktoś, ktoś kto strasznie namiesza w życiu bohaterów? Jak zakończy się ta historia? Czy są szanse na happy end?

Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie.

Piekielna miłość jest historią bardzo uzależniającą i absorbującą. Od pierwszych stron wciągnęła mnie w wir swoich wydarzeń. Wydarzeń tak bardzo emocjonujących, nieprzewidywalnych i zaskakujących, że niejednokrotnie musiałam walczyć z przyspieszonym biciem serca. Kasia bardzo zgrabnie poprowadziła fabułę, karmiąc czytelników plastycznymi opisami, wartką akcją, nieustającym napięciem i niepewnością. Od początku do końca, czytelnik żyje w niewiedzy, nic nie jest jasne, ani klarowne. W najmniej oczekiwanym momencie, pojawiają się takie sytuację, że aż brak słów. Całość oceniam bardzo wysoko! Piekielna miłość świetnie współgra z Zakazanym układem. Oba tomy, tworzą wyrazistą i przekonywującą całość. Aż chce się więcej!

Bardzo mi się podobało, iż Autorka zdecydowała się zobrazować fabułę z różnorodnych perspektyw. Dzięki takowemu zabiegowi mamy możliwość pełnego zżycia się z bohaterami, a także możemy ich lepiej poznać i zrozumieć. Tak jak wcześniej, obserwujemy wydarzenia oczami Marcusa i Nicole, ale dodatkowo także pojawiają się rozdziały bezpośrednio z punktu widzenia Alexandra (jestem pewna, że dużo czytelniczek na to czekało) oraz Diego - nowego bohatera, który bardzo uprzykrzy życie co niektórym. Bohaterowie odsłaniają przed nami swoją duszę, opowiadają o swoich dylematach, obawach i powątpiewaniach. Autorka posiada niebywały talent, do utrudniania życia swoim bohaterom. Zawsze wprowadza ich na miny i każe pokonywać trudności. A to dlatego, aby czytelnik mógł odczuć adrenalinę i wraz z bohaterami zmagać się z problemami i komplikacjami jakie pojawiają się na ich drodze. Polubiłam Nicole i Marcusa już w pierwszym tomie i cały czas im kibicowałam. Głęboko wierzyłam w to, że jeszcze kiedyś uda się im doznać spokoju i radości. Jednak czy tak się stało? Postawa Marcusa w tym tomie, pokazuje odbiorcy, co jest w stanie zrobić z człowiekiem miłość. Marcus zmienił się w zdeterminowanego i gotowego do poświęceń mężczyznę. Emanuje z niego dobro, troska, cierpliwość i walka o miłość. Piekielną miłość!

Historia K.N. Haner po raz kolejny wywarła na mnie ogromne wrażenie! Autorka stworzyła idealną kontynuację swojej poprzedniczki! Pełną mafijnych porachunków, niepewności, nienawiści oraz miłości. Gorąco Wam polecam! Ta dylogia na długo pozostanie ze mną! 💜



Za możliwość przeczytania książki 
gorąco dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Editio Red.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥