niedziela, 1 września 2019

429. "W jego oczach" - Alicja Sinicka || RECENZJA PRZEDPREMIEROWA








"W takiej chwili nie jestem w stanie z nim walczyć. Nie z nim, nie z mrocznym władcą mojej duszy. Wydaje mi się, że byłaby w stanie zrobić to każdej kobiecie. On jednak wybrał mnie. I przy mnie trwa".

W życiu Leny i Artura rozpoczyna się nowy rozdział. Właśnie się zaręczyli po dwóch latach związku. Nie wszyscy są z tego powodu zadowoleni, a sama Lena nie potrafi zostawić przeszłości za sobą. Wciąż nie może pogodzić się z tym, że jej ukochany ma przed nią mnóstwo tajemnic. Czy tak poważna decyzja nie powinna być podejmowana bez cienia wątpliwości? Czy Artur potrafi oddać się jej całkowicie i rozpoczną wspólne życie na nowych zasadach? Kobieta nie ma pewności, czy przebije się przez mur, który wzniósł jej ukochany. Czy kiedykolwiek do końca go pozna? [opis wydawcy]

"(...) z miłością jest tak, że czasem trzeba zdecydować za drugą osobę. Tylko prawdziwie zakochany człowiek wie, kiedy powinien to zrobić".

"W jego oczach" stanowi kontynuację debiutanckiej powieści Alicji Sinickiej "Oczy wilka". Autorka po raz kolejny zabiera czytelników w intrygującą podroż do świata Artura i Leny. Mężczyzna cały czas ukrywa przed ukochaną informację o tym, czym tak naprawdę się zajmuje. Pojawia się wiele tajemnic, sekretów i niedopowiedzeń, które zaburzają spokój Leny. Z czasem dziewczyna odczuwa i zauważa niepokojące sygnały w domu Artura. W jej otoczeniu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Dodatkowo zawroty głowy i zaburzenia snu przejmują kontrolę nad jej codziennością. Jednak nikt nie wierzy Lenie w to, co ona dostrzega. Kobieta zaczyna podejrzewać, że może być chora. Dokładnie tak, jak jej ciocia... Czy to prawda? Czy Artur pomoże ukochanej? Czy w końcu będą szczęśliwi?

"Gdy zamykają się usta, otwiera się umysł".

Alicja Sinicka stworzyła ciekawą, angażującą i nieoczywistą kontynuację swojego debiutu. W książce wiele się dzieje. Początkowo fabuła toczy się niespiesznie, ale z czasem robi się niepokojąco, mrocznie i tajemniczo. Bardzo mnie intrygowały zaburzenia snu, zawroty głowy i niecodzienne  wizje Leny. Już sama nie wiedziałam co jest prawdą, a co iluzją. Zakładałam różne scenariusze, spekulowałam wszelakie rozwiązania, jednak autorka bardzo misternie i sprytnie utkała fabułę, że trudno jest się domyślić, w jaki sposób rozwinie się wątek niepokojących widzeń Leny. 

Po raz kolejny spotykamy się z pierwszoosobową narracją z punktu widzenia Leny. To właśnie dzięki temu czytelnik otrzymał możliwość pełniejszego zrozumienia wszystkich osobistych pragnień, zawahań i marzeń Leny. Z naturalnością i płynnością możemy dopasować się do świata dziewczyny, stworzyć z nią więź oraz kibicować, aby wszystko poszło tak, jak sobie wymarzyła. Bardzo zżyłam się z Leną i ciężko było mi patrzeć, jak zmaga się z niełatwymi sytuacjami, widzeniami, których nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć. Nikt nie chciał jej wierzyć w to, co dostrzega. Nikt nie chciał jej zrozumieć. Dopiero, jak wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał wszyscy przejrzeli na oczy i zrozumieli, że nie powinni bagatelizować informacji, które dostarczała im Lena. Lepiej późno niż wcale. ;)

"W jego oczach" to powieść, która bardzo wyraziście pokazuje odbiorcy czym jest zaufanie, jak trudno jest je pozyskać, utrzymać i trwać przy nim. I w mojej ocenie, to właśnie zaufanie stanowi kluczowy element niniejszego tytułu. Ale "W jego oczach" to także opowieść o trudnej miłości, naznaczonej tajemnicami i niedopowiedzeniami, to opowieść o skomplikowanych decyzjach, niełatwych wyborach i niekończącej się walce o własne szczęście. Alicja Sinicka zostawiała sobie otwartą furtkę i zakończyła powieść w momencie, który pozostawia wiele niewiadomych. Zatem, czytelnikom nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kolejny tom. 

Serdecznie polecam!






GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE
Tytuł: "W jego oczach"
Autor: Alicja Sinicka
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 364
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 8/10
Data premiery: 4 września 2019

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥