poniedziałek, 12 sierpnia 2019

419. "Kiedyś się odnajdziemy" - Gabriela Gargaś || RECENZJA PRZEDPREMIEROWA






"Czasami mam wrażenie, że wszystko musi się stać. 
Nawet jeśli czegoś nie chcemy, to i tak się dzieje".

"Kiedyś się odnajdziemy" to historia bazująca na wojnie, masowych egzekucjach, cierpieniu, głodzie, utracie tożsamości, miłości, macierzyństwie, stracie najbliższych, błędach i nadziei. Autorka z dużą dozą empatii i wrażliwości opowiada o heroicznej walce o życie, a także o niemocy, bezradności, cierpieniu i o tym, jak czasami trudno jest spojrzeć prawdzie w oczy i stawić czoło losowi, który potrafi okrutnie drwić z człowieka. 

W pierwszej części poznajemy Jankę Dobrzyńską i jej rodzinę. Dziewczyna ucieka z ogarniętego wojną Wołynia. Niestety nie jest w stanie zabrać ze sobą młodszej siostry. Janka zostawia Tereskę obcej kobiecie, ale zapewnia ją, że po nią wróci. Wkrótce w dłonie Janki powierzona zostaje inna mała dziewczynka. Czy będzie w stanie pokochać ją jak własną siostrę? Czy jeszcze kiedyś spotka się z Tereską? Czy uda się jej przetrwać trudny czas?

W drugiej części przenosimy się do Warszawy i zagłębiamy w sytuację Tadeusza. Chłopak poznaje starszą od siebie dziewczynę, Anię, która dość szybko wzbudza w nim pozytywne emocje. Jednak rodzące się pomiędzy nimi uczucie wystawia na próbę więź łączącą Tadeusza z najlepszym przyjacielem, Frankiem. Jaką cenę zapłaci Tadeusz za podjęte decyzje? Czy jego przyjaźń z Frankiem przetrwa? Jak zachowa się Ania?

Kolejna części krzyżują drogi Janki i Tadka. Tych dwoje doświadczyła wojna, ale przed nimi jeszcze całe życie. Czy uda im się założyć rodzinę? Czy w końcu zaznają upragnionego spokoju? Czy ta historia ma szanse na szczęśliwe zakończenie?


"Jak często zapominamy o tym, co jest ważne. O tym, by komuś podziękować za to, co dla nas robi. Bierzemy, bo zostaliśmy przyzwyczajeni do tej wyciągniętej dłoni, która nam tyle ofiaruje. A wystarczy po prostu podziękować. Tak po ludzku okazać wdzięczność - mężowi, żonie, przyjacielowi czy dziecku".

Gabriela Gargaś stworzyła piękną, przejmującą, wymowną i rozdzierającą serce opowieść, której nie da się czytać obojętnie. Ponadto udowodniła, że nie boi się pisać o ludzkich dramatach i tragediach, które potrafią mieć różne oblicza. To powieść tętniąca prawdziwymi emocjami. Po prostu czuć i widać, że autorka włożyła wiele pracy i serca w jej powstanie

Autorka opisuje życie codzienne bohaterów, którzy próbują stawić czoła okrutnemu przeciwnikowi, jakim jest wojna. Ukazuje ich dylematy, rozterki, pragnienia, lęki oraz wybory, które nie zawsze są proste i oczywiste. Mimo wszystko i wbrew wszystkiemu są silny, zdeterminowani i walczą, bowiem tląca się w nich nadzieja na przeżycie nie pozwala im się poddać. 

"Kiedyś się odnajdziemy" to bardzo autentyczna i przekonująca historia o ludziach, którym przyszło żyć w trudnych i niepewnych czasach, ludziach, których mordowano bez powodu. Wystarczyło znaleźć się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie, a wtedy ginęło się z rąk barbarzyńców. Na Wołyniu zamordowano około sześćdziesięciu tysięcy Polaków. Człowiek ginął na oczach drugiego człowieka. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jakie to musiało być trudne i bolesne...


"To, co się działo wtedy na Wołyniu, było barbarzyństwem, które tych, co przeżyli, długo jeszcze miało prześladować w najgorszych koszmarach. Mordy miały charakter rytualny, były okrutną zemstą na drugim człowieku".


REASUMUJĄC: "Kiedyś się odnajdziemy" to doskonałe rozpoczęcie "Sagi Dobrzyńskich". Już nie mogę się doczekać, aż poznam kolejne tomy... To opowieść, która ukazuje ogromną wartość ludzkiego życia. To historia o strachu przed utratą kogoś, kogo się kocha. To kompozycja trudnych emocji i paraliżującego strachu. To niesamowicie wyjątkowa, mądra, refleksyjna i wartościowa publikacja, która otwiera oczy na wiele istotnych i ważnych spraw, o których z reguły nie myślimy. Niniejsza powieść naprawdę pozwala docenić to, co mamy. Serdecznie polecam!






GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE 
Tytuł: "Kiedyś się odnajdziemy"
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 432
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 10/10
Premiera: 14.08.2019




Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥