sobota, 24 sierpnia 2019

427. "First Last Look" - Bianca Iosivoni || RECENZJA





"Ludziom, którym najbardziej ufasz, to również ci, którzy mogą cię najmocniej zranić".

Kiedy Emery Lance zaczyna swoje studia w Wirginii Zachodniej, jedynym czego sobie życzy jest nowy początek. Chce po prostu studiować: bez plotek na jej temat i potępiających spojrzeń nieprzyjaznych jej ludzi. Za to jest gotowa znieść naprawdę dużo, choćby wytrzymać w jednym pokoju z najbardziej denerwującym gościem wszech czasów. Ale sytuacja się komplikuje: najlepszy przyjaciel jej współlokatora, Dylan Westbrook, jednym spojrzeniem przyprawia ją o szybsze bicie serca. Przy czym jest to rodzaj faceta, od jakich Emery zawsze starała się trzymać z daleka: za przystojny, za miły i zdecydowanie zbyt zabawny. Jej serce jest znowu w niebezpieczeństwie… [opis wydawcy]

"Od przeszłości nie da się uciec, 
niezależnie od tego, ile tysięcy mil się pokona".

"First Last Look" to pierwszy tom cyklu "First". Autorka zabiera czytelników do świata Emery Lance, dziewczyny, która pragnie zapomnieć o wydarzeniach z licealnych lat. Emery ma nadzieję, że studia w Wirginii Zachodniej zrekompensują jej wszystkie chwile goryczy i smutku, które przeżyła, i o których pragnie zapomnieć. Kiedy poznaje Dylana nie przypuszcza nawet, że nowa znajomość stanie się początkiem rewolucji w jej życiu. 

"Nigdy nie przepraszaj za to, na co nie masz wpływu".

Bardzo podobała mi się kreacja głównych bohaterów. Emery to osobowość doświadczona przez los i przez osoby, które niegdyś wydawały się bliskie jej sercu. Jednak zaufanie zostało nadwyrężone i przed jedną, nieprzemyślaną decyzję, do której posunęła się Emery, wszystko to, co uważała za pewniak rozsypało się w jednej chwili niczym domek z kart. Studia w Wirginii stają się dla Emery nowym początkiem. To właśnie tam poznaje wspaniałą paczkę przyjaciół i Dylana, chłopaka opiekuńczego, szczerego, troskliwego, dźwigającego na swoich brakach ciężar. Zarówno Emery, jak i Dylana polubiłam w takim samym stopniu. I chociaż jedna z decyzji Dylana mi się nie podobała, to jednak i tak podziwiałam go za ogromne serce. W książce pojawia się dobry humor, żarty i wyzwania, jakie stawiają przed sobą Emery i Dylan kilkukrotnie spowodowały, że śmiałam się do łez.

Dwutorowa narracja pozwala czytelnikowi na pełne zżycie się zarówno z Emery, jak i Dylanem. Bianca Iosivoni wykreowała ich bardzo wyraziście i barwnie. Bohaterowie odsłaniają przed odbiorcą swoją duszę, opowiadają o swoich wątpliwościach, dylematach, trudnościach, planach i marzeniach.

"First Last Look" to przede wszystkim opowieść o błędnych decyzjach, popełnionych błędach, bolesnej przeszłości, nowych początkach, przyjaźni i miłości. Bianca Iosivoni stworzyła mądrą historię, która udowadnia, że błędy, które popełniliśmy w przeszłości nie muszą nas definiować. I chociaż one już na zawsze będą częścią nas, to nie oznacza, że musimy się z nimi nieustanie utożsamiać.  Polecam!




GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE 
Tytuł: "First Last Look"
Autor: Bianca Iosivoni
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 375
Oprawa: Miękka 
Moja ocena: 8/10 





Za możliwość przeczytania książki 
dziękuję Wydawnictwu Jaguar.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥