Blog z recenzjami książek z różnej półki.: 506. "Pensjonat na wrzosowisku" - Anna Łajkowska || RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

poniedziałek, 23 marca 2020

506. "Pensjonat na wrzosowisku" - Anna Łajkowska || RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

"Albo pokochaj to, co robisz, albo wróć do zajęcia, które kochasz".

"Pensjonat na wrzosowisku" to opowieść, która zabiera czytelników do świata Basi. Kobieta jest Polką mieszkającą w Anglii. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ma wszystko - piękny dom, kochającego męża, który pnie się po szczeblach kariery, wspaniałe dzieci i pieniądze. Jednak to tylko iluzja. Basia nie do końca czuje się szczęśliwa i spełniona. Bycie mamą na pełen etat, spowodowało, że zrezygnowała z pracy zawodowej. Kiedy nadchodzą wakacje rodzicielka postanawia odpocząć od codzienności i wyrusza w podróż do małego, urokliwego pensjonatu mieszącego się pośród wrzosowisk. Zabiera ze sobą tylko trzyletniego syna oraz tajemniczą przesyłkę od zmarłej niedawno kuzynki.

Jaką tajemnicę skrywają karty starego notesu Joli?

O czym dowie się Basia?

Czy to, czego się dowie zmieni jej dotychczasowe życie?

"Pensjonat na wrzosowisku" to pierwsza część serii "Wrzosowisko" i moje kolejne spotkanie z piórem Anny Łajkowskiej. Tym razem autorka stworzyła ciepłą opowieść o dokonywaniu wyborów, poszukiwaniu siebie i swojego miejsca na ziemi. Oprócz tego wyraziście ukazała samotność oraz tęsknotę. Pokazała także, że na zmiany nigdy nie jest za późno, i że niekiedy każdy z nas potrzebuje oddechu od codzienności, czasu na przeanalizowania swojego życia.

Anna Łajkowska nie stosuje nagłych zwrotów akcji oraz nie zapewnia silnych emocji. Ale w zamian za to pokazuje to, co w życiu ważne. Pokazuje, jak ważna w związku jest rozmowa, jak często przeciążeni obowiązkami, zagonieni i zabiegani zapominamy o tym, co stanowi filar małżeństwa.

Jeśli lubicie powieść, które skłaniają do refleksji, to "Pensjonat na wrzosowisku" na pewno się Wam spodoba. Polecam!