piątek, 30 października 2020

PRZEPIS NA KSIĄŻKĘ || "Kiedy uciekam" - Aleksandra Rak


Ze względu na kolejne trudności i obostrzenia Wydawnictwo Inanna przesunęło datę premiery wydania papierowego powieści "Kiedy uciekam" autorstwa Aleksandry Rak. Premiera książki w wersji papierowej - 16.11. Premiera książki w wersji e-book - już dzisiaj! Serdecznie zapraszam na wywiad z autorką w ramach cyklu „Przepis na książkę”.

P – jak PROCES TWÓRCZY

Czy pisząc „Kiedy uciekam” wiedziałaś od razu, co się wydarzy w kolejnych rozdziałach, czy tworzyłaś wydarzenia na bieżąco?

Nigdy nie mam z góry obmyślonej historii. Wszystkie wydarzenia „tworzą się” na bieżąco i nie raz jestem zaskoczona tym co się nagle podziało i napisało, a Lena to jakiś totalny buntownik pod tym względem.

R – jak ROZMOWA

Czy tworząc „Kiedy uciekam” konsultowałaś z kimś elementy fabuły? Czy ktoś pomagał Ci w udoskonaleniu powieści?

Konsultowałam fabułę z kuzynką, która jeździ konno. Zależało mi, żeby to jednak wszystko było zgodne z prawdą faktyczną. Do dzisiaj jej komentarze śnią mi się po nocach :D Później była oczywiście redakcja tekstu, gdzie dopracowywałyśmy całość.

Z – jak ZAKOŃCZENIE

Czy już na samym początku wiedziałaś, jak zakończysz „Kiedy uciekam”?

Oj nie, zdecydowanie nie. Nie zakładałam nawet czterech tomów. Pisząc czwarty tom, już wiedziałam jakie będzie zakończenie, choć i tak na sam koniec Lena musiała mnie trochę zaskoczyć J

E – jak EMOCJE

Jakie emocje i uczucia towarzyszyły Ci w trakcie pisania „Kiedy uciekam”?

Na początku trochę się bałam tej historii. Smutek Leny udzielał mi się bardzo, później, kiedy i u niej zaczęło być lepiej i mnie pisało się łatwiej. Zawsze wczuwam się w sytuacje moich bohaterów, a Lena jest bardzo zagubiona i skrzywdzona.








P – jak PRAWDA

Czy w „Kiedy uciekam” pojawiają się elementy z prawdziwego życia?

Myślę, że taka historia mogłaby się wydarzyć, a może i komuś się przytrafiła, tylko o tym nie wiem. Nie jest jednak „oparta na prawdziwych wydarzeniach”, przynajmniej z mojej strony. Bohaterowie pojawiają się w miejscach, które ja znam, bo często sama je odwiedzałam.

I – jak IMPULS

Kiedy pojawił się u Ciebie impuls, który rozbudził gotowość do napisania „Kiedy uciekam”?

Zaczęłam pisać Lenę jeszcze przed targami książki w Warszawie. Impulsem była wiadomość, że moja poprzednia powieść „Echo” zajęła drugie miejsce w konkursie wydawnictwa Inanna. Poczułam, że może jednak te historie powinny ujrzeć światło dzienne.

S – jak SAMODYSCYPLINA

Czy „Kiedy uciekam” pisałaś codziennie w określonych porach dnia? A może tworzyłaś ją spontanicznie, wtedy, kiedy akurat miałaś na to czas?

Pisałam codziennie po pracy i ewentualnie w weekendy, kiedy miałam na to troszkę czasu. Nie odpuszczałam, wiedziałam, że jeśli zrobię sobie dłuższa przerwę, to tego nigdy nie napiszę. 

 

Serdecznie zachęcam do polubienia 
i śledzenia profilu autorki na Facebooku. 
https://www.facebook.com/A.Sinicka/?epa=SEARCH_BOX

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥