"Byłam
normalną, cieszącą się życiem nastolatką i myślałam, że tak będzie
zawsze. Że w dorosłym życiu wszystko potoczy się według planu, tak jak u
innych".
Anna Naskręt oddaje w ręce
czytelników opowieść o swojej chorobie. Opowiada o swoim życiu, które
początkowo wypełniała beztroska, a później, gdy Anna miała dwadzieścia cztery lata wydarzyła się tragedia - zachorowała na niedokrwienny udar pnia mózgu. Do tego doszła afazja, czyli brak mowy. W tamtej chwili cały świat Anny się zawalił. Kobieta została całkowicie sparaliżowana i zamknięta we własnym ciele. Bez możliwości
kontaktu ze światem, choć w nieruchomym ciele wciąż działał sprawny mózg. Anna
Naskręt z swojej powieści zwraca uwagę na to, iż nagły wypadek to nie tylko
tragedia dla poszkodowanego, ale również dla jego najbliższych.
"(...)
nie doceniamy tego, że żyjemy, chodzimy".
"Uwięziony krzyk" to kompozycja emocji, smutku i bólu. To historia, której nie da się czytać obojętnie. Anna Naskręt opowiada o swojej ogromnej beznadziei,
której na całe szczęście nie dała się pochłonąć. Zwraca również uwagę na swoje
małe sukcesy, nieustanną ochocie na życie i radości z tego, co miała. I chociaż minęło
wiele lat, zanim Anna znowu stanęła na własnych nogach, to jednak nie poddała
się. Z ogromną wrażliwością i w bardzo przejmujący sposób dzieli się z odbiorcami swoimi
potyczkami z chorobą. "Uwięziony
krzyk" to przede wszystkim opowieść o zmaganiu się z przeciwnościami losu, o
niepełnosprawności, chorobie, długiej oraz trudnej drodze ku zdrowiu, lepszemu
życiu. Serdecznie polecam!
GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE
Tytuł: "Uwięziony krzyk"
Autor: Anna Naskręt
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 319
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥