piątek, 18 sierpnia 2017

91. W sieci uczuć - Aneta Krasińska | Recenzja ambasadorska




Tytuł: W sieci uczuć
Autor: Aneta Krasińska
Wydawnictwo: Videograf
Ilość stron: 250
Oprawa: Miękka



Kamila - główna bohaterka najnowszej książki Anety Krasińskiej, jest pilną, sympatyczną studentką germanistyki, dobrą i oddaną córką, a także doskonałą opiekunką małego Adasia. Tak naprawdę wychowywała ją tylko mama, gdyż ojciec wolał poświęcać się swojemu uzależnieniu do hazardu. Ogrom obowiązków, który spoczywa na barkach Kamili wymaga nie lada poświęcenia i oddania. Dziewczyna ma bardzo mało czasu na spotkania ze znajomymi, jednak mimo to, na studiach zjednała sobie kilka osób w tym między innymi Tomasza. Chłopak, odcisnął trwały ślad zarówno w sercu jak i w umyśle Kamili. Jednak dziewczyna nie odnalazła w sobie dość odwagi i determinacji aby ujawnić swoje uczucia względem przystojnego Tomasza... Uczucie, które zakiełkowało w jej sercu, zdecydowała się, głęboko skryć i nie ujawniać. Zagłuszają je nieustającym oddaniem wobec nauki...

Kiedy Kamila kończy studia licencjackie, pragnie dalej się rozwijać i kształcić, więc podejmuje dalszą naukę na studiach zaocznych. Na domiar tego, udaje się jej dostać pracę w szkolę jako nauczycielka niemieckiego. A kiedy na jej drodze pojawia się Piotr, wydawać by się mogło, że już więcej do szczęścia dziewczynie nie potrzeba. Jednak życie jest przewrotne. Bowiem okazuje się, że tak naprawdę to tylko fasada i jedna wielka gra pozorów. Związek z Piotrem należy do tych toksycznych i Kamila na całe szczęście zdaje sobie z tego sprawę. Definitywnie kończę tę zagmatwaną relację i tuż po obronie pracy magisterskiej decyduje się na wyjazd do Berlina w celu poszukiwania innego, lepszego życia. Czy tam odnajdzie szczęście? Czy nie będzie jej żal zostawiać matki? Czy emigracja okaże się odpowiednią drogą umożliwiającą rozwiązanie wszystkich dylematów, rozterek i kłopotów? Jak sobie poradzi sama, w zupełnie obcym i nieznanym miejscu?



(...) Samotność jest najgorszą karą, która może spotkać człowieka. Czasem warto odrobinę pocierpieć, aby być z drugim człowiekiem.”


Najnowsza powieść Anety Krasińskiej wciągnęła mnie już od pierwszej strony i z ogromnym zaangażowanie obserwowałam przebieg kolejnych wydarzeń. Muszę przyznać, iż z mojego punktu widzenia temat emigracji, który znacząco dominuje w tej historii, został bardzo interesująco i ciekawie przedstawiony. Ponadto dodatkowym dominującym elementem w tej historii są trudności jakie stoją przed pełnieniem funkcji nauczyciela. Autorka należycie i adekwatnie opisuje i przybliża czytelnikowi zalety i wady, a także plusy i minusy zarówno roli nauczyciela jak i pobytu Polaków poza granicami własnego kraju.

Pojawia się również lekko wyeksponowany wątek miłosny. Przedstawiony jest z lekko i nie nachalnie. Kamila całkiem przypadkiem poznaje Piotra i niemal od razu dosięga ją strzała amora. Lecz z każdym kolejnym spotykaniem tych dwoje zamiast stawać się sobie bliskimi, to oddalają się od siebie, z tego względu, iż mężczyzna coraz bardziej pokazuje swoje negatywne oblicze, a także Kamila cały czas myśli o Tomaszu...


(...) Czasami samotność obezwładniała ją. Szarpała jej myśli. Strach przed rozczarowaniem paraliżował ją. Dotąd nie odważyła się wychylić ze skorupy, którą obrosła.”


Aneta Krasińska stworzyła bardzo intrygującą i niebanalną postać jaką jest Kamila. To właśnie jej osobowość, daje tej powieści niesamowitej barwy i naturalności. Kreacja i autentyczność Kamili, pozwoliły mi stworzyć z nią bardzo bliską więź, dzięki temu wraz z nią przezywałam wszystkie wzloty i upadki. Na domiar tego, poczułam, że z Kamilą wiele mnie łączy. Sama jestem studentką, i tak naprawdę nie wiem co mnie czeka później. Dzisiaj coraz mniej studentów pracuje w swoim zawodzie i „łapie” się wszystkie, aby tylko mieć „jakąś” pracę, często poniżej swojej godność i kwalifikacji. Jest to bardzo smutne i druzgocące jednocześnie. Pięć lat studiów, zagłębiania się w swój kierunek, poszerzanie wiedzy nie zawsze gwarantuje pracę, o której marzymy. Bardzo mnie to dołuje. Kamila, jest czystym przykładem tego z czym obecnie możemy się spotkać. Młoda dziewczyna zagubiona w świecie, poszukuje odpowiedniego, dogodnego i spokojnego miejsca dla siebie. Poszukuje pracy, która będzie dla niej spełnieniem i będzie jej przynosić satysfakcję i ponadto poszukuje miłości, którą roztrwoniła z powodu braku odwagi...


Biorąc pod uwagę pozostałych bohaterów, to trzeba przyznać, że zostali również dobrze wykreowani, każdy z nich jest inny i wróżenia się na tle pozostałych. Niestety nie polubiłam mamy Kamili, momentami jej postać mnie irytowała, jej nieustające próby dogodzenia córce, niby były uzasadnione, jednak momentami przesadne. Sądzę, że różnorodność osobowości ukazywanych w historiach, daje możliwość czytelnikowi, na zaznawanie odmiennych emocji względem każdego bohatera. Tutaj właśnie się z tym spotkamy, co zdecydowanie jest atutem. Bo jeżeli każdego z bohaterów obdarzylibyśmy sympatią, to cała powieść wydała by się mdła. Tutaj na szczęście tego nie mam i względem każdego z bohaterów, możemy żywić inne, odmienne uczucia.

Ciekawym elementem tej historii było to, iż całość nie składa się z kilkunastu albo kilkudziesięciu rozdziałów. Autorka zdecydowała się swoją historie, historię Kamili przedstawić w pięciu rozdziałach. Właśnie podczas tych pięciu rozdziałów, obserwujemy proces rozkwitania odwagi w Kamili. Zagłębianie w treść, przesłanie tej historii rozpoczynamy od oddechu, przez ucieczkę, spadanie, trwanie, kończąc na spełnieniu. Te pięć elementów, tworzy jedność i wyrazistą całość, która jest bardzo przejrzysta, wyrazista i przekonywująca.


(...) Każda wyprawa ma swój kres. Podejmowanie kolejnych wyzwań nie zawsze jest równoznaczne ze szczęściem. Czasem najzwyczajniej w świecie trzeba po prostu odpuścić.”


Aneta Krasińska posługuje się bardzo lekkim, prostym i przyjemnym w odbiorze językiem. Sposób w jaki Autorka buduje zdania, jest bardzo ciekawy i efektowny. Tak samo jak styl, który bez wątpienia należy do tych kobiecych. Dialogi są dynamiczne i naturalnie. Historia absorbuje już od pierwszej strony, dzięki temu całość czyta się bardzo szybko. Faktem jest również to, iż nie znajdziemy tutaj zbędnej treści, która mogłaby stać się uciążliwa dla czytelnika. Wszystko jest przemyślane i przedstawione w należytych, wyważonych proporcjach.


A czym jest tęsknota? (…) Nostalgią za miejscami, które kiedyś wodziłam, w których przebywałam i na pewnym etapie życia były dla mnie ważne? Czy może wspomnieniem widoku zza okna, który oglądałam przez dwadzieścia cztery lata? A może żalem za ludzi, których wtedy spotkałam?”


Reasumując: W sieci uczuć to historia o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, o poszukiwaniu odwagi do realizacji swoich marzeń. To także historia refleksyjna, zachęcająca do podejmowania zmian w swoim życiu i realizowania własnych pragnień i marzeń. Serdecznie polecam!


Za możliwość przeczytania książki i objęcie jej ambasadorstwem serdecznie dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Videograf.


9 komentarzy:

  1. To crazy, że książka tak wciąga. Chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jedną książkę pani Anety, ale bylam zawiedziona. Moim zdaniem pobieżnie podeszła do tematu. Tu jednak jest zupełnie inna tematyka, więc chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się bardzo ciekawie :). Gratuluję bycia ambasadorką książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnością sięgnę po najnowszą książkę autorki, tym bardziej, że poprzednie jej powieści przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie czytałam książki, która wątek miłosny ma jako tło, więc z chęcią przeczytam :) Gratuluję bycia ambasadorką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi super a książka wpasowuje się w mój gust, więc z przyjemnością przeczytam gdy będę miała ku temu okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że mogłaby mi się spodobać, chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka zupełnie nie w moim stylu i pewnie nawet po nią nie sięgnę. ;)

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥