Tytuł:
Dwoje do pary
Autor: Andy Jones
Wydawnictwo: Świat książki
Ilość stron: 320
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wyzwanie - Przeczytam tyle, ile mam wzrostu + 1,63 cm
Autor: Andy Jones
Wydawnictwo: Świat książki
Ilość stron: 320
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wyzwanie - Przeczytam tyle, ile mam wzrostu + 1,63 cm
„Zakochać
się jest łatwo; ważne, co stanie się potem...”
Fisher
i Ivy, są parą od dziewiętnastu dni. Niesamowite! On – reżyser,
Ona – makijażystka gwiazdy. Od początku ich związek nie był
zwyczajny, banalny. Przyciągnęła ich do siebie bardzo magnetyczna
siła. Uczucie, które pojawiło się między nimi było żywe,
niepohamowane i autentyczne. Pewnego dnia wybierają się do ojca
Fishera. Wizyta ta, w pewien sposób wpłynęła na ich związek.
Można powiedzieć, iż oddalili się od siebie i uczucie, które
przed chwilą, aż buzowała nieco ostygło. Mimo to, przezwyciężyli
tą sytuację i nadal są razem, lecz jednak osobno. Mieszkają w
oddzielnych mieszkaniach, mają osobnych przyjaciół. Można to
zinterpretować tak, jakby chcieli zachować sobie, pewnego rodzaju
możliwość wycofania się w każdej chwili...
***
Kiedy
podejmują wspólną decyzję, iż Fisher wprowadzi się do Ivy, to
właściwie wydawać się powinno, iż w tym momencie będzie
wszystko już w porządku, lecz nie jest tak kolorowo. Mężczyzna
nie czuje się w mieszkaniu swojej kobiety swobodnie...
Niespodziewanie Ivy oznajmia, iż spodziewa się dziecka, a nawet
dwóch, gdyż będą to bliźniaki! W pierwszym momencie para była
przerażona i bała się czy podoła. Później, kiedy emocje
„ostygły” zaczęli odczuwać ogromne szczęście, euforie i
radość, która ich do siebie jeszcze bardziej zbliżyła. Czy teraz
wszystko się poukłada? Czy stworzą rodzinę? Niestety nie, w tym
momencie spotyka ich tragedia... I właśnie teraz pojawiają się
trudne decyzje. Czy dramatyczne przeżycia połączą ich związek,
czy może spowodują jego rozpad? Przeczytajcie i przekonajcie się
sami!
***
Dwoje
do pary
napisana jest prostym, nieskomplikowanym i przyjemnym językiem.
Warto zwrócić uwagę na to, iż
historia opowiadana jest z perspektywy mężczyzny. Zdecydowanie
podnosi to wartość powieści, gdyż z reguły narratorem jest
kobieta. Rzadko zdarza się, iż to właśnie mężczyzna opowiada o
własnych obawach, uczuciach i robi to w taki sposób, że aż
przeżywa się to wszystko wraz z nim. Ta odmienności zasługuje na
duży plus i muszę przyznać, iż bardzo mi się to spodobało.
Postać Fishera od pierwszych stron z pewnością w niejednym
czytelniku wzbudzi sympatię, gdyż mężczyzna jest bardzo
empatyczny. Warto również zwrócić uwagę na to, iż autor bardzo
dobrze wykreował drugi plan powieści. Jest on barwny i niebanalny.
Postacie drugoplanowe wyraziście łączą się z głównymi
bohaterami.
***
Dwoje
do pary dość przekonująco opowiada o tym, iż wcale tak łatwo nie
jest wytrzymać w uczuciu do drugiej osoby, którą się bardzo
kocha... Miłość – uczucie najpiękniejsze i najtrudniejsze to
jedno, natomiast codzienne życie, wspólne radzenie sobie z
trudnościami jakie stawia nam życie to drugie... Muszę przyznać
jednak, iż książka ta, z mojego punktu widzenia nie jest lekturą,
po którą sięgnęłabym raz jeszcze... Lecz nie jest zła! To
zdecydowanie historia na jeden raz. W moim subiektywnym odczuciu, to
historia, która nie zapada w pamięci na długie lata. Można
powiedzieć, że jest dobrą odskocznią od codzienności. Mimo to
zachęcam do przeczytania i stworzenia osobistej refleksji.
Książka zapowiada się ciekawie, na pewno dorzucę do swojej listy na lubimyczytać. :) Ciekawie też zapowiada się Twój cykl, będe w miarę możliwości obserwować. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
UsuńChyba prędzej umrę, niż zdążę przeczytać te wszystkie interesujące książki. Nie umiesz dla odmiany przeczytać czegoś nudnego? :D Tak żeby zniechęcić? :D Bo zwyczajnie jest mi żal, że nie mam tyle czasu na czytanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hahaha :D
UsuńCieszę się, że moje recenzje Ci się podobają! :)
Ej zakochać się nie jest wcale tak łatwo :-P
OdpowiedzUsuńJa to wiem, Ty to wiesz :D
UsuńKsiążka ukazuje co innego :D
My to wiemy, autorka już niekoniecznie :D
UsuńHm, chyba nazbierała mi się już tyle książek, że nie znajdę czasu na tę, zwłaszcza, że to nie moje klimaty - miłość? Ech, nie gustuję...
OdpowiedzUsuńSpojrzenie oczami mężczyzny może być rzeczywiście ciekawym doświadczeniem. Chętnie sięgnę po ten tytuł. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńPozdrawiam! <3
Zapowiada się interesująco, więc czemu by po nią nie sięgnąć. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina