Tytuł:
Niekochana
Autor:
Katarzyna Misołek
Wydawnictwo:
Muza SA
Ilość
stron: 351
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Agnieszka trzydziestoczteroletnia kobieta, która na pozór wiedzie wspaniałe
i pełne szczęścia życie. Ma bardzo przystojnego męża – Igora,
niesamowity duży dom z ogrodem, grono wiernych i oddanych jej przyjaciół i
całkiem przyzwoitą pracę. Czego chcieć więcej? Żyją razem, lecz jednak osobno.
W rzeczywistości nie do końca jest tak kolorowo jakby się wydawało. Za tą
fantastyczną beztroską kryją się jednak pewne komplikacje i problemy. Agnieszka
czuję się strasznie samotna, odrzucona, niekochana... Każdy dzień jest pełen
smutku i powątpiewań...
„Perfekcyjna pani domu na straży swojego
rozpadającego się z
hukiem królestwa.”
Mimo
czteroletniego małżeńskiego stażu mąż od dłuższego czasu odnosi się do swojej
małżonki bardzo ozięble i z rezerwą... Lecz ona ciągle go tak bardzo kocha.
Kobieta walczy o każdy czuły gest, dobre słowo, czy też odrobinę spędzonego
razem czasu. Niestety bezowocnie... Wówczas kiedy przez przypadek przyłapuje
Igora na zdradzie, unosi się honorem i postanawia odejść. Aczkolwiek po czasie
decyduje dać mężowi jeszcze jedną szansę... Czy teraz już wszystko się ułoży? I
będzie wspaniale tak jak na początku ich małżeństwa? Okazuję się, że mężczyzna
wcale się nie zmienił... Wciąż jest nieobecny, pochłonięty tylko i wyłącznie
pracą, a także nie zwraca uwagi na małżonkę... Małżonkowie ciągle się kłócą.. Cóż
więc można zrobić w takiej sposobność? Czy Agnieszka zadba wreszcie o
teraźniejszość, i zacznie myśleć tylko o sobie? A może spróbuje przezwyciężyć
chwilowy kryzys małżeński w imię wspólnej przyszłości?
***
To bardzo
wyraziście napisana książka. Z uwagi na krótkie rozdziały czyta się ją bardzo
szybko i przyjemnie, a strony przepływają pomiędzy palcami. Książka o
samotności i kryzysie, destabilizacji w małżeństwie. Należy zwrócić uwagę na
to, iż kryzys może dotknąć każdego małżeństwa, bez względu na staż. Często
rzuceni w wir naszych spraw codziennych potrafimy stracić ze sobą dobry
kontakt, który był budowany każdego dnia. Wszystkie wspólne marzenia, czułości
i amory schodzą na dalszy plan... I w ich miejsce pojawia się codzienne
zmaganie się z problemami i uciążliwa rutyna. A rozmowa, która jest bardzo
ważna często sprowadza się tylko i wyłącznie do krótkiej i zwięzłej wymiany
zdań na temat spraw aktualnych... I właśnie w takiej sytuacji znalazła się
główna bohaterka powieści. Każdego dnia starała się, aby jej mąż ją zauważał,
aby poświęcał jej chociaż troszkę swojej uwagi... Walczy ze sobą i z
oddalającym się od niej mężem.
***
Czytałam już
kilka książek o podobnej tematyce do Niekochana, mimo to nie mogłam
przejść obojętnie obok twórczości Pani Kasi. Muszę jednak przyznać, iż Dziewczyna,
która przepadła bardziej mi się podobała, i jest bliższa mojemu sercu. Lecz
mimo to Niekochana trzyma czytelnika w napięciu do ostatnich stron.
Historia o odkrywaniu własnego miejsca na ziemi. Historia o potrzebie bycia
kochanym, a także o tęsknocie za oddaniem i za bliskością drugiej osoby. Bardzo
mądrze uświadamia czytelnika, że nie warto być z drugą osobą tylko dla
komfortu, wygody i z przyzwyczajenia. Konstruktywnie udowadnia, że nigdy nie
jest za późno, by zacząć wszystko tak po prostu od początku. Trzeba tylko
chcieć i ruszyć do działania! Serdecznie polecam. Jestem przekonana, iż każdy
znajdzie tu coś dla siebie.
Jak będę miała okazję, to z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, które do ostatnich stron trzymają w napięciu, mimo wszystko wydaje mi się, że po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się u ciebie podoba, oczywiście obserwuję! Buziaki kochana!
BOOKBLOG