Tytuł:
Bursztynowy Anioł
Autor: Anna
Tabak
Wydawnictwo:
Zyska i S-ka
Ilość
stron: 320
Oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
Wyzwanie
- Przeczytam tyle ile mam wzrostu + 1,63
cm
„Każdy
ma na ziemi jakąś misję do spełnienia, jakąś rolę do
odegrania, każdego też spotykamy z jakiegoś określonego powodu.”
Historia
rozpoczyna się wyjątkowo piękne, lecz jednocześnie smutno.
Trafiamy do ekskluzywnej restauracji. To właśnie tam główna
bohaterka – Aśka, oczekuję swojego chłopaka - Alexa.
Asia – marzycielka, pełna energii i pozytywnie zakręcona
dziewczyna, studentka ekonomii. Podekscytowana całą sytuacją i
miejscem jest przekonana, iż Alex zamierza się jej oświadczyć. W
końcu tak długo są razem. Niestety szczęście się do niej nie
uśmiecha. Chłopaka zrywa z dziewczyną, i w dodatku zabiera ich
wspólne oszczędności... Aśka jest załamana i zdruzgotana, tą
całą sytuacją. Jej kilkuletni związek tak nagle się zakończył.
Na domiar tego, dziewczyna nie radzi sobie na studiach, rodzina jej
nie docenia i musi wykonywać uciążliwą pracę w restauracji. Na
szczęście ma „pod ręką” fantastyczne przyjaciółki, na które
zawsze może liczyć i porozmawiać o wszystkim co jej leży na
sercu. Jest jeszcze ktoś – Emanuel - bardzo skromny i
nieśmiały chłopak. Zawsze chętny do pomocy i potrafiący udzielić
wsparcia w każdej sytuacji. Jego pasją jest fotografia. Co by Asia
zrobiła, bez swoich wspaniałych przyjaciół?
„Tylko
strach może powstrzymać marzenie.”
Nieoczekiwanie
i z dnia na dzień życia Asi zmienia się diametralnie. Na
horyzoncie pojawia się wprost idealny mężczyzna – Michał.
Bogaty, nieziemsko przystojny dżentelmen. Być może to właśnie
dzięki niemu, szara rzeczywistość Asi, zacznie przypominać piękną
i uroczą bajkę. Czy dziewczyna w końcu odnalazła swojego
wymarzonego i długo oczekiwanego księcia? A może Asi jest pisany
ktoś inny? Przeczytajcie i przekonajcie się sami!
„-Wierzysz
w miłość od pierwszego wejrzenia? – zastrzelił mnie pytaniem.
-Kiedyś
wierzyłam. Teraz trudno powiedzieć. Raczej wierzę w przeznaczenie.
Jeśli już kogoś spotkasz, to musiał być ku temu jakiś powód,
rozumiesz,
o co mi chodzi?
-W
takim razie wiem, dlaczego cię spotkałem.”
Po
prostu jestem zauroczona tą historią! W prawdzie jest do debiut
Anny Tabak, lecz lekkie pióro autorki i kapitalnie skonstruowany
klimat, cudownie przyozdabiały całą powieść! A ja lubię
debiuty! Całą historię czyta się niesamowicie szybko, a strony
uciekają między palcami. Akcja zawrotna i wciągająca. Główna
bohaterka Aśka od pierwszych stron zyskała moją sympatię. Jej po
prostu nie da się nie lubić! Mimo, że czasem jest zbyt płaczliwa,
to jest naprawdę pogodną dziewczyna. Ma niesamowite przyjaciółki,
aż jej zazdroszczę! Właśnie warto zwrócić na to uwagę, iż
wątek przyjaźni jest bardzo mocny i wyrazisty w tej lekturze.
Autorka poświęciła mu wiele czasu. Bardzo mi się to spodobało.
Jestem przekonana, iż uśmiech zagości na twarzy u niejednego
czytelnika. Sama momentami się uśmiechałam, także bardzo mnie to
cieszy. Autorka między wierszami swojej powieści wplotła wiele
pięknych i inspirujących myśli/cytatów. To mi też się podobało!
„Oddałem
jej torebkę i już miałem odejść, kiedy coś mnie zatrzymało.
Przyciągnęło jak magnes. Jej oczy w kolorze ciemnego bursztynu.
Ciepłe, naturalne i tak głębokie, że można się było w nich
utopić. Otoczone wianuszkiem długich, mocno podkręconych rzęs.
Łzy sprawiły, że wyglądałam zarazem słodko i smutno.
Bursztynowy Anioł.”
To
piękna historia, czuć, że napisana od serca. Intensywny relaks dla
ciała i duszy! Bije z niej porywająca realność. Historia o
poszukiwaniu własnej drogi, o miłości i przyjaźni. Ponadto o
codziennych problemach, małych i dużych i o wyborach, które
często powodują, że nie jesteśmy w stanie odnaleźć się w tym
zakręconym świecie. Cieszcie się tą książką i łapcie
garściami pozytywną energię, której w tej powieści nie zabrakło.
Serdecznie polecam!
Widzę, że mamy podobne gusty czytelnicze :) To kolejna książka, którą chciałabym przeczytać, choć na razie wiele innych na mnie czeka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj, moja lista "muszę przeczytać" z dnia na dzień się wydłuża. :D Znam ten ból! :)
UsuńPozdrawiam. <3
Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale zapiszę tytuł i może uda mi się kiedyś przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
Szelest Stron
Zachęcam. ♥
UsuńNie wiem czemu, ale po Twojej recenzji mam wrażenie, że jest to raczej lektura lekka łatwa i przyjemna. Nie żeby, to znaczyło coś złego :) Takie lektury też są przecież potrzebne!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To lektura lekka, łatwa i przyjemna!
UsuńPolecam. ♥
Po okładce oceniłabym, że to książka nie dla mnie, ale opis mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. ♥
UsuńJa również jestem po wielkim urokiem tej powieści.
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Usuń