Tytuł: Wybory Niny
Autor: Anna Kekus
Wydawnictwo: Lira
Ilość stron: 297
Oprawa: Miękka
Autor: Anna Kekus
Wydawnictwo: Lira
Ilość stron: 297
Oprawa: Miękka
Tytułowa Nina, to dwudziestoośmioletnia absolwentka
historii sztuki. Nina Sienkiewicz
pochodzi z bardzo konserwatywnej i tradycyjnej rodziny. Na co dzień mieszka w
Ciechocinku, a od niecałych trzech miesięcy przebywa w Stanach. Jak łatwo można
się domyśleć, Nina przyjechała do Stanów w poszukiwaniu lepszego jutra. Ma
ogromną nadzieję, iż to właśnie Stany umożliwią zarówno jej, jak i
przebywającej w Polsce rodzinie polepszenie bytu. Jednak dorywcza praca w
bibliotece, nie przynosi większych korzyści...
Z drugiej zaś strony poznajemy Damiana Maxwell'a,
który jest właścicielem słynnego klubu w Miami. Ponadto Damian to przystojny,
bogaty biznesmen, który skrupulatnie przygotowuje się do kampanii wyborczej, w
której ma wspierać czołowego kandydata na burmistrza miasta. Jednak aby
zwiększyć swoje szansę na wygraną, musi przedstawić siebie z jak najlepszej
strony i w jak najlepszym świetle, a najprościej osiągnie swój zamierzony cel
znajdując sobie żonę. Wówczas w ten o to sposób udowodni, iż jest porządnym,
statecznym i godnym zaufania człowiekiem. Jednak skąd ma wziąć porządną, ładną
i dobrze się prezentującą kobietę, która wyjdzie za niego za mąż? Życie pisze
zaskakujące scenariusze.
Kiedy Damian w Halloweenową noc, wraca do domu po
ciężkim dniu pracy, całkiem niespodziewanie znajduje przy drodze nieprzytomną i
pobitą kobietę. Z czasem okazuje się, iż poszkodowana to tytułowa Nina
Sienkiewicz, o której nadmieniałam wcześniej. Dziewczyna trafia do szpitala w
bardzo ciężkim stanie... Damian zdruzgotany całym zajściem, bardzo martwi się o
kobietę i próbuje dowiedzieć się jak najwięcej o stanie Niny, jednocześnie
próbując jej pomóc... Co raz częste spotkania Damiana z Niną, popychają
mężczyznę do zaoferowania kobiecie nietypowego układu... Nina miałaby zostać
żoną Damiana, w zamian za wysokie wynagrodzenie i możliwość stałego pobytu w
Stanach. Tym o to sposobem, Damian zaskarbiłby zaufanie ludzi i miał
ogromne szansę na wygrane. Czy Nina zgodzi się na taki frasobliwy układ? Czy
wyjdzie za Damiana i będzie udawać jego fikcyjną żonę? A co jeśli uczucia wezmą
górę i tych dwoje naprawdę zacznie coś do siebie czuć?
Jestem oczarowana, zachwycona i w pełni
usatysfakcjonowana tą historią. Od pierwszej strony zostajemy wciągnięci i wir
bardzo ciekawy, interesujących, angażujących czytelnika zdarzeń. Nie mam
pojęcia kiedy z pierwszej strony przeszłam na ostatnią. Bardzo dobra lektura.
Niebanalna. Angażująca. Ciekawa. Niewątpliwą zaletą tej publikacji jest
język Autorki, który jest bardzo plastyczny, dynamiczny, lekki i
przejrzysty. Sposób w
jaki Autorka buduje zdania, jest bardzo ciekawy i efektowny. Dzięki
temu całą publikację czyta się w ekspresowym tempie.
Biorąc
pod uwagę bohaterów, to należy również przyznać, iż zostali oni bardzo dobrze
wykreowani. Każda postać, jest inna, odmienna,
dostarczająca różnych emocji. Oczywiście dominującymi osobowościami w tej
historii jest Nina i Damian. To właśnie wraz z nimi możemy przeżywać ich
niepewności, smutki, rozterki, radość i szczęście. Bardzo mi się podobało, iż
wraz z upływem stron i często zmieniającymi się interakcjami pomiędzy Damianem
a Niną, miałam możliwość pałać do bohaterów różnorodną gamą emocji. Początkowo
Niny było mi bardzo szkoda, później jej kibicowałam, zaś później podziwiałam
jej odwagę, iż zgodziła się na fikcyjny ślub. Ponadto pojawiły się takie wątki,
gdzie kompletnie nie rozumiałam wyborów Niny... A to wszystko za sprawą
tajemniczego Eryka, mężczyzny z przeszłości, który świetnie potrafił Niną
manipulować, gdzie w rezultacie kobieta, powodowała, że miało się ochotę na nią
nakrzyczeć. To niesamowite, iż jeden bohater może zagwarantować czytelnikowi
różnorodnych, odmiennych, silnych emocji. Nina również zyskała w moich oczach,
kiedy to zdecydowała się na wolontariat w szpitalu. Tym o to sposobem,
pokazała, iż ma wielkie serce, w którym jest ogrom empatii, chęci pomagania
innym. Damian w roli biznesmena, pomocnika, uwodziciela i kusiciela odnalazł
się w stu procentach. Podobnie jak poprzedniczka funduje, wiele rozmaitych
emocji. Mimo iż, jego propozycja dotycząca fikcyjnego ślubu, mogła wydać się
trochę egoistyczna, bo w końcu zależało mu tylko i wyłącznie na pokazaniu się w
dobrym świetle, jednak on sam też nie był w stanie zapanować na kiełkującym się
uczuciem względem Niny i pokazał, że potrafi kochać.
Tak jak wcześniej nadmieniałam, faktem jest również to, iż na kartach
powyższej publikacji Autorka paraliżuje czytelnika ogromną dawką różnorodnych
emocji. Historia cała w sobie wydaje się być bardzo autentyczna, a także żywa,
mimo iż, momentami pojawia się smutek i rozpacz, to także spotykamy się z
pięknym uczuciem jakim jest miłość.
Wątek uczuciowy, który został wkomponowany w tę
historie, jest bardzo sensualny, nienachalny i lekki. Kto by się spodziewał, iż
dwa różnorodne światy, zawrą fikcyjny ślub, a z czasem w ich sercach zacznie
sukcesywnie rosnąć uczucie. Uczucie, które przerodziło się w silną, intensywną
i namiętną więź. Autorka z gracją wbudowała w tę historię sceny erotyczne (a
nawet kilka), lecz zostały napisane
w taki sposób, iż nie są nacechowane wulgaryzmem, aczkolwiek należą do tych
dość szczegółowych i pikantnych.
Najbardziej jednak zaskoczyło mnie
zakończenie. Zakończenie, które złamało moje
serce... Tego się nie robi niecierpliwym czytelnikom Pani Autorko! O nie, nie,
nie! Nie tego się spodziewałam! Czy czasem, mój egzemplarze, nie zawierał za
mało stron? Czekam na kontynuację! Jestem głodna dalszych losów Niny i Damiana!
Reasumując: Wybory Niny, to bardzo ciekawa,
intrygująca, romantyczna z nutą tajemnic, trudnych wyborów historia kobiety,
która nie zawsze wiodła godne, spokojne i upojne życie. Jednak kiedy na jej
drodze stanął przystojny Damian, nawet nie wzięła pod uwagę, iż ta znajomość
przerodzi się w tak silne uczucie. Wybory Niny, pozwalają zapomnieć o
otaczającej rzeczywistości na kilka godzin. Jestem w pełnie zadowolona. Polecam wszystkim zainteresowanym.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Lira.
Bardzo podobają mi się okładki tego wydawnictwa, naprawdę przyciągają uwagę. Co do książki, jestem bardzo ciekawa, tym bardziej skoro wywołuje tak wiele emocji i zaskakuje na koniec. :-)
OdpowiedzUsuńTa książka ma cudowną okładkę. Jej treść także mnie kusi.
OdpowiedzUsuńW pełni zgadzam się z Twoim zdaniem :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zakladkadoksiazek.pl
Dość nietypowa lektura, więc pewnie dlatego przyciąga mnie do siebie. Myślę, że w najbliższym czasie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńhttp://lustrzananadzieja.blogspot.com/
Okładki z Wydawnictwa Lira są cudowne. Jestem ciekawa czy i u mnie książka wywoła tyle emocji.
OdpowiedzUsuńKusi mnie fabuła tej książki, więc będę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńRecenzja wyczerpująca, ale do książki mnie zdecydowanie przekonałaś. Zbędny jest ten spoiler, że Nina jednak zgodziła się na fikcyjny ślub. Ciekawa jestem co ja, zrobiłabym na miejscu głównej bohaterki.:)
OdpowiedzUsuńTo ja chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSamo przeczytanie Twojego opisu fabuły mnie zachecilo do sięgnięcia po ten tytul, a recenzja tylko wzmocnila mą chęć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta książka głównie ze względu na okładkę. Widzę, że Ci się podobała i naprawdę się w nią wciągnęłas. Świetnie, ze oddawała ona tyle emocji i brzmiała autentycznie, ale w sumie nie jestem pewna, czy po nią sięgnę, głównie dlatego, że rzadko czytam romanso-obyczajówki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cass z Cozy Universe
Mam książkę w planach, bo przypadło mi do gustu to wydawnictwo ;)
OdpowiedzUsuńSpora dawka emocji oraz dobra kreacja bohaterów są dla mnie wystarczającym powodem, by sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuń