"(…)
przeszłości nie można wymazać z życiorysu, w naszych rękach jest tylko
przyszłość i to o nią warto walczyć".
ONA i ON. Jo i Liam. Poznali się na imprezie organizowanej u
brata Liama, Matta i jego żony Kelly. Od razu zwróciła jego uwagę. "Była piękna… zupełnie niepodobna do
pozostałych koleżanek Kelly". Zaiskrzyło. Jego głos i wzrok uwolnił w niej emocje, o
których istnieniu nie miała pojęcia. Spędzają ze sobą kilka wspaniałych chwil,
tworzą nowe wspomnienia, ale... wszystko co dobre, szybko się kończy. Czy
mimo wszystko będą szczęśliwi? Czy
w ogóle szczęście jest im pisane? A
co jeśli przeszłość zapuka do ich drzwi?
Takie
debiuty to ja lubię! "Melodia serc" to historia... O
muzyce, która daje ukojenie i stanowi istotę życia. O miłości, która
pojawia się niespodziewanie. O przeznaczaniu, które mimo braku
drogowskazów potrafi odnaleźć drogę do celu. To powieść, w której trudne
decyzje, złe wybory i toksyczna relacja przeplata się z bolesną przeszłością i
zaskakującą teraźniejszością, teraźniejszością która nie boi się zadawać ran.
Autorki wykreowały bardzo ciekawe, barwne i niejednoznaczne osobowości.
Zarówno Jo, jak i Liam wzbudzają sympatię, a w początkującym wokaliście można
naprawdę się zakochać. Hipnotyzuje głosem. Zachwyca grą na gitarze. Szkoda, że
z książek nie może wydobywać się dźwięk. Z przyjemnością posłuchałabym gry na
gitarze i śpiewu Liama.
Jo jest spokojną dwudziestolatka, o kruchym sercu, z planami oraz
marzeniami na przyszłość. Przeprowadza się z Cambridge do Nottingham i pragnie
zapomnieć o tym, co wydarzyło się w jej życiu. W jednej sekundzie zawalił się
jej cały świat, ale to jeszcze nie koniec niespodzianek, jakie przygotował dla
niej los... Jo musi sama w końcu nauczyć się decydować o swoim życiu i przestać
pozwalać innym robić to za nią. Czy uda się jej to osiągnąć w Nottingham?
Czy odnajdzie ukojenie i spokój? Z kolei Liam, jako początkujący i
utalentowany wokalista zespołu rockowego podbija serca wielu kobiet. Chłopak w
przeszłości dokonał wielu złych wyborów, ale cały czas stara się być lepszą wersją
siebie. Czy to mu się uda?
"Muzyka zawsze działała niczym antidotum na cierpienie duszy. Niejednokrotnie zamykałam się w sobie, zanurzałam się w jej dźwiękach, bo tylko przy niej mogłam zapomnieć o otaczającym mnie świecie".
Dwutorowa narracja z punktu widzenia głównych pozwala na pełniejsze
zrozumienie ich wszystkich osobistych pragnień, zawahań i marzeń. Z
naturalnością i płynnością możemy dopasować się do świata Jo i Liama, stworzyć
z nimi więź oraz kibicować im, aby wszystko poszło tak, jak sobie wymarzyli.
Autorki świetnie uchwyciły osobowość bohaterów, ich stan umysłu wewnętrzne
wahania, rozterki i dylematy. Niektóre sytuacje, z jakimi się tutaj
spotykamy były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się
ukartowanych intryg i planowania czegoś wbrew drugiej osobie. Ogromny plus dla
autorek!
Przyznam szczerze, że ujęła mnie relacja, jaka wykiełkowała pomiędzy
głównymi bohaterami. Jo nie spodziewała się, że z czasem Liam stanie się dla
niej kimś ważnym. Zresztą on też się tego nie spodziewał. "Od pierwszej chwili połączyło ich coś
wyjątkowego, czuli, jakby znali się od zawsze, jak gdyby ich serca właśnie
znalazły swoją zagubioną cząstkę, a dusza odkryła drugą połowę samej
siebie". Ich sarkastyczne i pełne humoru rozmowy niejednokrotnie wywołały szczery
uśmiech na mojej twarzy. Niby dwie zupełnie inne osobowości, a jednak pomiędzy
nimi zaiskrzyło! W końcu przeciwieństwa się przyciągają i to jest piękne w tej
historii.
"Serce nie sługa, o czym przekonałem się dość brutalnie, nie można zmusić go, by zaczęło lub przestało kochać".
REASUMUJĄC: Napisanie powieści w duecie, z pewnością, jest nie małym wyzwaniem.
Uważam jednak, że dziewczyny świetnie sobie poradziły. Spójna treść,
bardzo ciekawie poprowadzona fabuła, spora dawka humoru i niespodziewane zwroty
akcji. Wszystko to w rezultacie tworzy wyrazistą, kompletną i niezapomnianą
historię. Aż chce się ją przeczytać raz jeszcze! "Melodia serc" to powieść napisana uczuciami i... nutami.
Serdecznie polecam! Czekam na kontynuację!
GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE
Tytuł: "Melodia serc"
Autor: Ewelina Nawara, Justyna Leśniewicz
Wydawnictwo: Inanna
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 8/10
Data premiery: 30.05.2020 (e-book)
Data premiery: 15.07.2020 (wersja papierowa)
Patronat medialny bloga
Za możliwość przeczytania książki i jej patronowania
serdecznie dziękuję Autorkom oraz Wydawnictwu Inanna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥