Blog z recenzjami książek z różnej półki.: 529. "Kolacja z Tiffanym" - Agnieszka Lingas-Łoniewska || RECENZJA PREMIEROWA

środa, 3 czerwca 2020

529. "Kolacja z Tiffanym" - Agnieszka Lingas-Łoniewska || RECENZJA PREMIEROWA

"Wiedziałam jedno: coś się dzieje. Coś dziwnego. Coś niesamowitego. Coś, czego do tej pory nie przeżyłam. I za cholerę nie wiedziałam, co z tym zrobić".

Natalia Lisek właśnie straciła pracę, ale nie zamierza rozpaczać i cały czas szuka nowego zajęcia. Kiedy przypadkiem trafia na rozmowę kwalifikacyjną do "Granicki Holding", nie ma zielonego pojęcia, na jakie stanowisko aplikuje, czym miałaby się zajmować, ani nawet, jak nazywa się firma, w której się znalazła. Jednak swoją aparycją i usposobieniem zwraca uwagę szefa i dostaje posadę. Organizacja eventów dla firmy, która zajmuje się dystrybucją luksusowej biżuterii wydaje się nie być niczym trudnym. Czy Natalia sobie poradzi na nowym stanowisku? Czy uda się jej nawiązać nić porozumienia z szefem? A co jeśli bogaty i szarmancki Granicki zacznie wzbudzać w niej emocje, o których istnieniu zapomniała? Z czasem okaże się jednak, że mężczyzna nie do końca jest tym, za kogo się podaje... Czy zaufa Natalii i powie jej prawdę?

"Jeśli chciałem budować z nią przyszłość, nie mogłem tego robić na fundamencie odlanym z kłamstw".

Ale to była świetna historia! Wspaniale się przy niej bawiłam! Po raz kolejny przekonałam się, że autorka posiada niebywały talent do tworzenia historii, w których nie brakuje dobrego humoru, dynamicznych dialogów, niebanalnej fabuły, barwnych i zadziornych bohaterów oraz elementów zaskoczenia! Nie przypuszczałam, że niniejsza historia będzie miała drugie dno. Oprócz tego, że otrzymałam w swoje dłonie lekką, ciepłą i zabawną komedię romantyczną, to również Autorka zaserwowała mi dawkę tajemnic, intryg oraz szemrane interesy. I to mi się podoba! Takie historie chce się czytać!

Autorka stworzyła barwnych, niejednoznacznych i charakternych bohaterów, których polubiłam od pierwszej strony. Natalia Lisek to chodząca katastrofa! Kobieta posiada niebywały talent do wpadania w kłopoty! Roztrzepana, zadziorna i pyskata, a oprócz tego inteligentna i błyskotliwa. Wcale się nie dziwię, że zwróciła uwagę Macieja Granickiego, przystojnego i inteligentnego, szanowanego biznesmena, szefa dużej korporacji. Uwielbiam dialogi z udziałem Natalii i Macieja. Autorka rewelacyjnie nakreśliła "chemię" pomiędzy nimi. Jest ona nie tylko autentycznie wyczuwalna, ale także nasączona potyczkami słownymi, które niejednokrotnie wywołały szczery uśmiech na mojej twarzy.

"Kolacja z Tiffanym" to niebanalna komedia romantyczna, która bawi, intryguje i pozytywnie zaskakuje. Jest miłość, są intrygi i tajemnice, zabawne zdarzenia i sympatyczni bohaterowie. Czego chcieć więcej? Kolejnego tomu oczywiście! Serdecznie polecam! Koniecznie przeczytajcie.