sobota, 4 sierpnia 2018

229. "Baletnica" - Ewa Carl || RECENZJA

Baletnica - Ewa Carl

Baletnica opowiada historię, dwójki skrajnych bohaterów. Z jednej strony poznajemy Annę Przybysz, która ma bardzo bogatych rodziców i jest wzorową studentką polityki społecznej. Po zajęciach na uczelni, uczęszcza na lekcji baletu, któremu oddaje się z miłością już od piątego roku życia. Anna także gra na fortepianie. Zawsze na uboczu, ale w towarzystwie nieocenionej przyjaciółki Gosi. Pewnego dnia dziekan proponuje Annie, udział w programie wspomagającym. Dziewczyna miałaby udzielać lekcji, jednemu z studentów, który ma problemy z określonego przedmiotu. Anna przystaje na propozycję, jednak nie spodziewała się, iż jej uczniem będzie nikt inny jak Kamil Woźniacki – największy przystojniak na uczelni, ucieleśnienie marzeń i fantazji każdej studentki. Chłopak określany jest mianem ciągłego imprezowicza, łamacza serc. Na uczelni nieustannie krążyły plotki, o jego podbojach. Kamil był skory do bójek, awantur i do przygodnego, szybkiego uprawiania sexu. Z trudną i bolesną przeszłością każdego dnia stara się kroczyć po świecie z podniesioną głową. Anna niejednokrotnie rzucała za Kamilem tęskne spojrzenie, jednak wiedziała, iż chłopak ten, nie jest dla niej, a tym bardziej wiedziała, że jej rodzice go nie zaakceptują. Jednak serce nie sługa i z czasem pomiędzy Anną i Kamilem zaczyna kiełkować uczucie. Uczucie, którego żadne z nich się nie spodziewało. Ale nie będzie łatwo... Pojawią się trudności, bariery, które co rusz będą wystawiać uczucie młodych na próbę. Czy uda, im się pokonać przeciwności? Czy ich uczucie ma szansę na przetrwanie?


Ewa Carl oddaje w ręce czytelników, bardzo dobrze skonstruowaną historię dwójki studentów, którzy muszą zmierzyć się z wykiełkowanym uczuciem, a także z osobami, które usilnie pragną, aby tych dwoje nie było razem. Choć wydawać się może, że to kolejna historia, jakich wiele, to jednak tutaj jest inaczej. Nic nie jest oczywiste, jasne i klarowne. Tutaj zostajemy zaskakiwani i z niebywałą wnikliwością chłoniemy i obserwujemy z jakimi przeciwnościami muszą się zmagać młodzi, aby móc być razem.

Autorka wykreowała bardzo autentyczne osobowości i jednocześnie bardzo skrajne. Ułożona i mądra studentka oraz chłopak, który nie stroni o przygód na jedną noc. Jednak kiedy na drodze Kamila pojawiała się Anna, ten stracił dla niej głowę i był gotowy do zmiany swojego dotychczasowego słowa. Autorka nadała Kamilowi, bardzo wyrazisty charakter. Chłopak jest naprawdę trudny i choć czasami, nie rozumiałam jego poczynań, to jednak z czasem zdałam sobie sprawę, iż przecież tacy studenci istnieją. Studenci, dla których liczy się tylko ilość zaliczonych dziewczyn, a wszystko to na pokaz, aby nie być gorszym, aby pozyskać aprobatę znajomych. Annie natomiast współczułam, konserwatywnych rodziców. Dziewczyna praktycznie nie miała prawa głosu, musiała robić, to co im się podobało, spełniać ich oczekiwania, jakby była małym dzieckiem... No nie. Naprawdę nie potrafiłam ich zrozumieć. Przy czym ta ich apodyktyczność, została bardzo wyraziście pokazana, z pewnością dlatego, aby czytelnik bez problemu, mógł odczuć negatywne emocje.

Bardzo mi się podobało, iż Autorka postawiła na dwutorową narrację. Wówczas taki podział pozwala czytelnikowi śledzić losy obu postaci, a także umożliwia poznanie wzajemnych stosunków łączących bohaterów. Raz widzimy wydarzenia oczami Ani, zaś za moment chłoniemy fabułę z perspektywy Kamila. Całkowicie i detalicznie poznajmy ich myśli i uczucia. Dystans pomiędzy czytelnikiem, a bohaterami się skraca, możemy śmiało wniknąć w ich psychikę i poznać wszystkie wątpliwości, nadzieje i pragnienia.

Niewątpliwą zaletą Baletnicy, jest także dobrze i ciekawie wkomponowany wątek miłosny, nie stanowi przeciążenia dla całokształtu. Anna wtargnęła do życia Kamila całkiem niespodziewanie, zaś ten był gotowy zmienić się dla niej z zadziornego łamacza serc, na prawdziwego mężczyznę, który naprawdę potrafi kochać i jest w stanie zrobić wiele, aby uczucie przetrwało.

Dodatkowym atutem, jest również język jakim posługuje się Autorka. Lekki, plastyczny, dynamiczny, a także bardzo naturalny. Dużym plusem jest również to, iż cała historia nie posiada długich, rozbudowanych i nużących opisów. Wszystko klaruje się sukcesywnie i zapewnia, iż nie znajdziemy tutaj nadprogramowej treści, która zdecydowanie spotęgowałaby niechęć, do dalszego zagłębiania się w treść. Czytelnik nie odczuwa zmęczenia, tylko jest zahipnotyzowany i czyta z czystą przyjemnością i zaciekawieniem.

Baletnica, to bardzo dobrze skontrowana historia o młodych dorosłych. Historia, która wyraziście uświadamia odbiorcy, iż miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystkie trudności i komplikacje, jakie mogą pojawiać się na drodze do spełnienia.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥