poniedziałek, 1 października 2018

250."Układanka" - Natalia Nowak-Lewandowska || RECENZJA

Układanka, Natalia Nowak-Lewandowska
Układanka to historia, która otwiera trylogię Teoria gier. Z jednej strony poznajemy Juliannę Różańską, która na co dzień pracuje jako dziennikarka w lokalnej gazecie Śląskie Nowiny. Wydawać by się mogło, iż jej życie to pasmo sukcesów, jednak są to tylko i wyłącznie pozory. Bolesna przeszłość dość często przypomina o sobie i nie pozwala normalnie funkcjonować Juliannie. Śmierć ukochanego i eksperymentowanie z narkotykami odcisnęły trwały  ślad na psychice kobiety... Uwikłana w romans z młodszym mężczyzną, pragnie zagłuszyć lęki i wszelkie obawy. Czy Julianna zazna jeszcze kiedyś spokoju i szczęścia? Czy to ma szansę się udać?
"Julianna wielokrotnie zastanawiała się, jak wyglądałoby jej życie, gdyby kiedyś podjęła inne decyzje, gdyby nie pociągnęła za sobą dobrego i pomocnego człowieka. On tylko chciał jej pomóc, wyrwać ją z gówna, w którym się znalazła, a jak ona mu się odwdzięczyła? Odebrała mu to, co miał najcenniejszego. Odebrała mu jego życie".
Z drugiej strony prym w tej historii wiedzie brat bliźniak Julianny - Jakub, który jest policjantem, dzięki czemu Julianna zawsze pierwsza otrzymuje informacje o ciekawych zdarzeniach w ich regionie. Mężczyzna kiedyś  wiódł szczęśliwe życie. Wszystko zmieniło się diametralnie, kiedy jego ukochana żona Kasia zginęła w wypadku. W jednej sekundzie jego poukładane życie rozpadło się na drobne kawałki i do dzisiaj nie potrafi go poskładać. Choć próbował o niej zapomnieć, próbował pogodzić się ze stratą, to jednak nie potrafił. A teraz tworzy coś na kształt związku z Weroniką. Jednak relacja, w którą jest uwikłany nie daje mu żadnej satysfakcji, zaś pomiędzy Weroniką, a jego córką - Majką, nie ma żadnego porozumienia. Czy los będzie łaskawy dla Jakuba i pozwoli mu, aby ten jeszcze kiedyś był szczęśliwy? Czy on w ogóle pragnie szczęścia? Aby zagłuszyć ból, oddaje się swojej pracy. Dlatego też, kiedy w Lesie Murckowskim przypadkowy spacerowicz znajduje kości, a eksperci potwierdzają, że są to ludzkie zwłoki Jakub rozpoczyna nowe śledztwo. Kto zabił? Jaki miał motyw? Czy uda się rozwikłać tą zawiłą zagadkę?

Układanka, to nowa odsłona Natalii Nowak-Lewandowskiej, niż mieliśmy okazję do tej pory poznać. Zapytacie dlaczego nowa? A no dlatego, że spotykamy się tutaj z wątkiem kryminalnym. Pragnę jednak pokreślić, iż nie zdominował on całej powieść. Jest jakby tłem pośród, innych kluczowych elementów. Żałoba, ból po stracie, eksperymentowanie z narkotykami, rywalizacja o władze, samotność w związku, młodzieńcze błędy. To wszystko znajdziecie w tej publikacji i zapewniam Was, że wszystko to jest wyważone, przemyślane, bardzo ciekawie spisane. Po prostu zawiła układanka, kilku istotnych elementów, które absorbują czytelnika, tworzą dynamiczną akcję i powodują, że chce się więcej!
W szczególności na uwagę zasługuje kreacja bohaterów. Każda postać, przewijająca się przez karty niniejszej publikacji, jest wyrazista, różnorodna, dostarczająca wielu emocji - często skrajny, ale za to żywych i autentycznych. Zarówno osobowości pierwszoplanowe, jak i te epizodyczne ujmują nas swoimi wadami i zaletami, a także absorbują swoją tajemniczością i są na tyle realnie, że śmiało możemy się z nimi utożsamić.
Trochę (chyba nawet bardzo) drażnił mnie Jakub. I choć rozumiem jego ogromny ból, ból po stracie ukochanej osoby, to jednak nie byłam w stanie pojąć jego postępowania względem nowej żony. Jakub w chaosie swojego życia zapomina o Weronice, która robi wszystko aby zwrócić na siebie uwagę. Zapomina także, o swojej piętnastoletniej córce, która jest bardzo zagubiona i samotna, zaś z czasem wpada w złe towarzystwo... 
Wszystkie emocje, jakie towarzyszą bohaterom, bez problemu udzielają się odbiorcy. Dzięki temu, iż czytelnik otrzymał możliwość poznania historii z punktu widzenia kilku postaci (w trzeciej osobie) to może spróbować zrozumieć ich postępowanie - wybory.
Już od pierwszego spotkania z twórczością Natalii do gustu przypadł mi styl i język jakim operuje. I tym razem wszystko jest spójne i dodatkowo z nutą tajemniczości. Autorka potrafi przykuć uwagę odbiorcy. Stopniuje napięcie, tworzy dynamiczne i naturalne dialogi, a także plastyczne, emocjonujące i ciekawe opisy. Pomysł na fabułę i całe wykonanie oceniam wysoko.
Cóż mogę dodać więcej? Układanka to bardzo dobrze skonstruowana powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Nieprzewidywalna, intrygująca i z zaskakującym finałem. Strasznie jestem ciekawa kolejnego tomu! Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥