Teatr
pod Białym Latawcem - Ilona Gołębiewska
Zuzanna Widawska dotychczas wiodła spokojne i satysfakcjonujące życie redaktorki największego dziennika w kraju, jednak na skutek niesprzyjających okoliczności utraciła prace, prestiż, mieszkanie i... narzeczonego. Z czasem udaje się jej dostać stanowisko w redakcji czasopisma "Kobieta Taka jak Ty", aczkolwiek nie jest to dla niej posada marzeń. Czy Zuzanna jeszcze kiedyś będzie szczęśliwa i spełniona zawodowo?
Kiedy los na drodze Zuzanny stawia ekscentryczną sąsiadkę Elenę Nilsen, kobieta nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak jej życie się odmieni.
Zuzanna zaprzyjaźnia się z Eleną, która kiedyś była znaną i cenioną aktorką teatralną, a teraz pracuje z dziećmi i angażuje je w projekt organizowania "teatrów podwórkowych". Ponadto Elena jest wolontariuszką w Fundacji Złotych Serc, która współpracuje z wolskim teatrem. Zuzanna wpada na pomysł, aby napisać artykuł o tych dwóch urokliwych miejscach.
Wkrótce okazuje się, że teatr już niebawem może przestać istnieć. To wszystko dlatego, że Jakub Bilewicz - bardzo zamożny i znany warszawski biznesmen uważa to miejsce za przeklęte. Jakiś czas temu przed teatrem zdarzył się wypadek, w którym zginęła jego żona, syn stał się niepełnosprawny, a sprawca uciekł... Jakub chce pozbyć się tego miejsca raz na zawsze.
Czy Jakub zetrze teatr z powierzchni ziemi? Czy Zuzannie uda się przekonać Bilewicza, aby tego nie robił?
Kto był sprawcą wypadku?
Jak zakończy się ta historia?
Autorka już od pierwszych stron przykuwa uwagę czytelnika, karmi wyobraźnię plastycznymi i dokładnym opisami, które w rezultacie tworzą spójną i wyrazistą całość.
Ilona Gołębiewska zadbała również o to, aby w tej historii nie zabrakło wyrazistych i wielobarwnych bohaterów. Przez karty Teatru przewija się wiele charakterów, mających wyjątkową osobowość, wspomnienia i bagaż doświadczeń. Jedni wzbudzają sympatie, inni nieco mniej. Jednak każdy z nich jest na tyle autentyczny, że bez problemu możemy się z nimi utożsamić.
Ilona Gołębiewska w swojej najnowszej książce między innymi ukazuje odbiorcy, jak jedno wydarzenie może diametralnie zmienić czyjeś życie, a także ile zawiści jest w ludziach, którzy aby chronić swoją posadę i dobre imię, wycofują się z tego co mówili na początku. To także historia, która nie jest obojętna na problem niepełnosprawności i barier z nią związanych. A w szczególności to historia o pokrzywdzonym przez los mężczyźnie, który pragnie dosięgnąć prawdy i sprawiedliwości za to, co spotkało jego najbliższych.
Reasumując: Teatr pod Biały Latawcem oprócz tego, iż jest historią, która gwarantuje wiele emocji, ukazuje odbiorcy relacje międzyludzkie, poszukiwanie prawdy i sprawiedliwości, to także obrazuje moc bezinteresownej pomocy, przyjaźni i zaufania. Serdecznie polecam!
Kiedy los na drodze Zuzanny stawia ekscentryczną sąsiadkę Elenę Nilsen, kobieta nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak jej życie się odmieni.
Zuzanna zaprzyjaźnia się z Eleną, która kiedyś była znaną i cenioną aktorką teatralną, a teraz pracuje z dziećmi i angażuje je w projekt organizowania "teatrów podwórkowych". Ponadto Elena jest wolontariuszką w Fundacji Złotych Serc, która współpracuje z wolskim teatrem. Zuzanna wpada na pomysł, aby napisać artykuł o tych dwóch urokliwych miejscach.
Wkrótce okazuje się, że teatr już niebawem może przestać istnieć. To wszystko dlatego, że Jakub Bilewicz - bardzo zamożny i znany warszawski biznesmen uważa to miejsce za przeklęte. Jakiś czas temu przed teatrem zdarzył się wypadek, w którym zginęła jego żona, syn stał się niepełnosprawny, a sprawca uciekł... Jakub chce pozbyć się tego miejsca raz na zawsze.
Czy Jakub zetrze teatr z powierzchni ziemi? Czy Zuzannie uda się przekonać Bilewicza, aby tego nie robił?
Kto był sprawcą wypadku?
Jak zakończy się ta historia?
***
Teatr pod Białym Latawcem to piąta w dorobku literackim książka autorstwa Ilony Gołębiewskiej. Tym razem autorka oddaje w ręce czytelników historię, w której nie zabrakło tajemnic, wielobarwnych osobowości, lekkości w fabule oraz ciepłej i wyjątkowej aury. Autorka już od pierwszych stron przykuwa uwagę czytelnika, karmi wyobraźnię plastycznymi i dokładnym opisami, które w rezultacie tworzą spójną i wyrazistą całość.
Ilona Gołębiewska zadbała również o to, aby w tej historii nie zabrakło wyrazistych i wielobarwnych bohaterów. Przez karty Teatru przewija się wiele charakterów, mających wyjątkową osobowość, wspomnienia i bagaż doświadczeń. Jedni wzbudzają sympatie, inni nieco mniej. Jednak każdy z nich jest na tyle autentyczny, że bez problemu możemy się z nimi utożsamić.
Ilona Gołębiewska w swojej najnowszej książce między innymi ukazuje odbiorcy, jak jedno wydarzenie może diametralnie zmienić czyjeś życie, a także ile zawiści jest w ludziach, którzy aby chronić swoją posadę i dobre imię, wycofują się z tego co mówili na początku. To także historia, która nie jest obojętna na problem niepełnosprawności i barier z nią związanych. A w szczególności to historia o pokrzywdzonym przez los mężczyźnie, który pragnie dosięgnąć prawdy i sprawiedliwości za to, co spotkało jego najbliższych.
Reasumując: Teatr pod Biały Latawcem oprócz tego, iż jest historią, która gwarantuje wiele emocji, ukazuje odbiorcy relacje międzyludzkie, poszukiwanie prawdy i sprawiedliwości, to także obrazuje moc bezinteresownej pomocy, przyjaźni i zaufania. Serdecznie polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥