Tytuł: Konkurs na Żonę
Autor: Beata Majewska
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 303
Oprawa:
MiękkaPREMIERA: 10 MAJ 2017
Wyzwanie: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu + 1,7
cm
Konkurs na żonę to pierwsza część cyklu opowiadająca o perypetiach
młodego prawnika - Hugo Hajdukiewicza. W przygotowaniu jest kolejna część - Bilet
do szczęścia. Warto nadmienić w tym miejscu, iż książka momentami jest
bardzo zabawna, lecz z drugiej zaś strony pobudza do refleksji. To moje
pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Jednak szczerze muszę przyznać, iż
jestem mile zaskoczona. Nie zdawałam sobie sprawy, iż historia
Hajdukiewicza dostarczy mi tylu emocji. Tymczasem zapraszam do przeczytania
mojej recenzji.
Kila słów o
Autorce...
Beata Majewska - autorka znana dotychczas pod pseudonimem Augusta
Docher. Debiutowała książką dla młodzieży Eperu – I tomem trylogii o Wędrowcach. W 2016 roku ukazał się
tom II cyklu pt. Habbatum.
Opublikowała także powieść obyczajowo-erotyczną Anatomia uległości. Mama i żona, mieszka w urokliwej
miejscowości na południu Polski. Kocha podróże, spotkania z czytelnikami i
dobrą lekturę. [źródło:
www.publicat.pl]
On - Hugo Hajdukiewicz – młody, przystojny, dobiegający trzydziestki
prawnik z Krakowa. Można powiedzieć, iż jego życie to pasmo nieustających
sukcesów, a luksus, prestiż i pieniądze to u niego codzienność. Już na wstępie
książki, dowiadujemy się, iż mężczyzna poszukuje żony, ale to wcale nie
jest takie proste. Znalezienie odpowiedniej kandydatki graniczy z cudem. Tym
bardziej, iż Hugo ma wymagania, bo w końcu ma tyle do zaoferowania. Jego żona
powinna być przede wszystkim cicha, spokojna, niezmanierowana, poukładana i
powinna urodzić mu potomstwo. Jednakże jak się później okazuje zmiana stanu
cywilnego Hajdukiewicza, kryje w sobie niecne zamiary. Bowiem, jeżeli Hugo
założy rodzinę, przed swoimi trzydziestymi urodzinami to otrzyma spadek od
swojego wuja, i to nie byle jaki spadek... Jak łatwo zauważyć, Hugonem nie
kierują żadne szlachetne motywy. Jemu zależy tylko i wyłącznie na
pieniądzach... Aby osiągnąć, to czego pragnie biznesmen decyduje się, na
wprowadzenie misternego planu „Żona”, w którego organizacji pomaga mu jego
kolega Adam.
Z drugiej zaś strony poznajemy Łucję Maśnik. Łucja jest straszną
gadułą, uwielbia spędzać wolny czas w bibliotece, a od dziecka wychowywana była
przez babcię, gdyż jej rodzice zginęli w tragicznym wypadku. Kiedy pewnego dnia
dostrzega informację o konkursie „Idealna żona, idealny mąż — XX i XXI wiek,
różnice w percepcji”, jest bardzo zaintrygowana, tym bardziej, iż
przewidziane są nagrody pieniężne. A przecież wiadomo, iż dla studentki każdy
grosz się liczy. Łucja niestety konkursu nie wygrała, aczkolwiek znalazła się na
drugim miejscu. Kiedy dziewczyna wybiera się do agencji ABC Matrix odebrać
nagrodę, tam właśnie poznaje Hugona... I wtedy jej życie zmienia się
diametralnie.
Hugo natomiast, kiedy poznaję nieśmiałą i młodą Łucję, powoli zaczyna realizować swój plan. Dziewczyna mimo, iż jest niedoświadczona w sprawach damsko – męskich, łatwo można się domyśleć, iż w końcu ulega urokowi Hugona. Jednak jak to w życiu bywa, kłamstwo ma krótkie nogi, a intryga i misternie przygotowany przez Hugona plan „Żona” stopniowo zaczyna wychodzi na jaw... Jak się zachowa Łucja kiedy prawda ujrzy światło dzienne? Czy wybaczy swojemu ukochanemu? A co na swoją obronę będzie miał Hugon? Przeczytajcie i przekonajcie się sami, jak potoczyły się losy Hugona i Łucji!
"(...) Stwierdził to już na
pierwszej randce w restauracji. Była inna. Inna niż wszystkie kobiety, jakimi
się do tej pory otaczał. Inna niż matka i babka. Irytująco ufna, naiwna,
kochająca, rodzinna i ciepła, szczera i otwarta, z tym swoim małym dziewczęcym
sercem na wyciągniętej dłoni. Jakby chciała ofiarować je każdemu, kto tylko
wyrazi życzenie, aby je mieć. A Hugo nie chciał. Nie chciał znowu cierpieć,
wolał siedzieć w swojej eleganckiej skorupie i być cyborgiem, który nie czuje
(...)"
Bardzo życiowa lektura. Na miarę dzisiejszych czasów. Intrygująca,
posiadająca wiele tajemnic. Podczas czytanie, po prostu nie sposób się od niej
oderwać, gdyż cały czas coś się dzieje. Strony szybciutko uciekały mi między
palcami. Nim się obejrzałam, a przewróciłam ostatnią stronę. Mimo, iż jest to
moje pierwsze spotkanie z piórem Beaty Majewskiej (Augusty Docher), to jestem
oczarowana. Lekki i plastyczny język z dozą humoru powoduje, iż książkę czyta
się z nieustającym zaciekawieniem i entuzjazmem. Konkurs na żonę, tak
jak już wcześniej wspomniałam wywołał we mnie wiele emocji, przede wszystkim
uśmiechałam się podczas czytania, byłam też sfrustrowana z powodu zachowana i
postępowania Hugona. Żerował na uczuciach młodej i niedoświadczonej studentki.
Ale przy końcowych stronach był taki moment, który daje czytelnikowi nić
nadziei, iż jednak główny bohater też ma uczucia i też potrafi się do kogoś
przyzwyczaić. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Hugona i Łucji.
Książkę czytało mi się naprawdę dobrze i błyskawicznie. Bohaterowie się
świetnie skonstruowani, a także realistyczni. Wydarzenie, które dzieją się w
książce są żywe, wręcz namacalne i opisane w sposób jasny i zrozumiały. Cała
opowieść nie jest ani przerysowana, ani też przesadnie dramatyczna. Niemniej
jednak pojawiają się wątki, które mogą wywołać u czytelnika smutek.
Reasumując Konkurs na żonę, to dziewiętnaście urzekających
rozdziałów prowokujących czytelnika do refleksji. To historia o młodym, i
zagubionym mężczyźnie, a także o skromnej i niedoświadczonej dziewczynie, u
której w domu nigdy się nie przelewało. Dwie zupełnie inne osobowości. Biel i
czerń. Ale jak się zazwyczaj mówi przeciwieństwa
się przyciągają. Podobnie było również tutaj. Serdecznie polecam. Do
przeczytania w dwa wieczory. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki
serdecznie dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Książnica.
Bardzo dziękuję! :) Jest mi szalenie miło, tym bardziej, że to Twoja pierwsza przygoda z moją twórczością :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
UsuńMam zamiar ją kiedyś przeczytać, a skoro jest do połknięcia w dwa wieczory, to myślę, że przy moim ograniczonym dla książek czasie, który jeszcze utrzyma się kilka miesięcy, będzie idealna :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńOoo, to książka którą na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSuper! ♥
UsuńDobrze, że książka potrafi skłonić do przemyśleń. Chętnie ją kiedyś przeczytam. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń