"Wszystko,
co robimy w życiu, ma swoje odbicie gdzieś indziej. Wpływa na życie innych
ludzi i nasze własne także”.
Ostatni tom
trylogii „Zakręty losu” został przedstawiony z punktu widzenia Łukasza
Borowskiego. Można śmiało przyznać, iż niniejszy tom stanowi pewnego rodzaju
rozrachunek, spowiedź za wymuszenia, narkotyki i przestępstwa. Czytelnik otrzymał
możliwość spojrzenia na przeszłość Łukasza jego oczami. Obserwuje momenty
trudne, przełomowe, fundamentalne.
Autorka przedstawiała zwieńczenie cyklu bez zbędnego
kolorytu i jakichkolwiek usprawiedliwień. Na całe szczęście „Historia Lukasa”
nie stanowi powtórki poprzednich część. To właśnie w tym tomie kompletnie i w
zupełności dowiadujemy się, jak wyglądało życie Lukasa. Kim jest? Dlaczego zbłądził i wstąpił na złą drogę? Jak to się stało, że w zawrotnym tempie zrobił karierę w mafii?
Mężczyzna wiele
przeszedł, wiele widział i dźwiga na swoich barkach ciężki bagaż doświadczeń. "Historia Lukasa" udowodnia także, iż nigdy nie powiśmy oceniać człowieka po pozorach.
„Życie pozbawione miłości jest nic niewarte.”
"Zakręty losu. Historia Lukasa" stanowi bezkompromisowe, brutalne i mocne zwieńczenie cyklu. Gwarantuje skrajne emocje i zapewnia wiele wrażeń. Myślę, że kiedyś wrócę do tej trylogii. Polecam!
GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE
Tytuł: "Zakręty losu. Historia Lukasa"
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo: BURDA
Ilość stron: 318
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 7/10
Książki do recenzji otrzymałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥