„Towarzystwo bliskiej osoby bywa najlepszym
lekarstwem”.
Edyta zdystansowana i wyobcowana trzydziestolatka wiedzie samotne życie, które na ogół wypełnia monotonia. Nowe wyzwanie zawodowe, niespodziewana choroba i spotkanie przyjaciółki z dzieciństwa zaburza cenny spokój kobiety. Czy Edyta będzie w stanie stawić czoła problemom i napotkanym trudnościom?
Esencję debiutu Katarzyny Kieleckiej stanowi prawdziwe życie. Autorka podzieliła "Sedno życia" na trzy części i na ich łamach opisuje wiele istotnych i ważnych tematów, z którymi czytelnik może się utożsamić i pośród, których może odnaleźć cząstkę siebie. Trauma z dzieciństwa, brak akceptacji, przemijanie, cierpienie, choroba, strata, nadzieja na lepszą przyszłość, walka z samym sobą i poszukiwanie siebie. Wszystkie te elementy zostały przedstawione w adekwatnych, wyważonych i odpowiednich proporcjach, by w rezultacie stworzyć przekonującą i przemawiającą do czytelnika powieść.
Katarzyna Kielecka za sprawą swojej bohaterki, Edyty pokazuje, iż życie każdego z nas składa się z pasma nieprzewidywalnych wydarzeń. Kiedy do poukładanej codzienności kobiety, wkracza dziecko, jej priorytety przestają być najważniejsze, a uwaga zostaje skupiona tylko na Grzesiu i próbie dotarcia do niego. To właśnie fragmenty z udziałem małego Grzesia najbardziej poruszają i wywołują cały wachlarz emocji.
Chciałabym w tym miejscu podkreślić jedną rzecz. Autorka w swoim debiucie użyła formy "pomoc społeczna" za co jestem jest ogromne wdzięczna! Z reguły autorzy nie używają tego określenia, posługując się potocznym zwrotem "opieka społeczna". Jak pracownik tej instytucji zawsze zwracam na to uwagę i jestem uczulona na takie błędy. Dlatego też, cieszę się, że Katarzyna Kielecka posłużyła się odpowiednim wyrażeniem.
Esencję debiutu Katarzyny Kieleckiej stanowi prawdziwe życie. Autorka podzieliła "Sedno życia" na trzy części i na ich łamach opisuje wiele istotnych i ważnych tematów, z którymi czytelnik może się utożsamić i pośród, których może odnaleźć cząstkę siebie. Trauma z dzieciństwa, brak akceptacji, przemijanie, cierpienie, choroba, strata, nadzieja na lepszą przyszłość, walka z samym sobą i poszukiwanie siebie. Wszystkie te elementy zostały przedstawione w adekwatnych, wyważonych i odpowiednich proporcjach, by w rezultacie stworzyć przekonującą i przemawiającą do czytelnika powieść.
Katarzyna Kielecka za sprawą swojej bohaterki, Edyty pokazuje, iż życie każdego z nas składa się z pasma nieprzewidywalnych wydarzeń. Kiedy do poukładanej codzienności kobiety, wkracza dziecko, jej priorytety przestają być najważniejsze, a uwaga zostaje skupiona tylko na Grzesiu i próbie dotarcia do niego. To właśnie fragmenty z udziałem małego Grzesia najbardziej poruszają i wywołują cały wachlarz emocji.
Chciałabym w tym miejscu podkreślić jedną rzecz. Autorka w swoim debiucie użyła formy "pomoc społeczna" za co jestem jest ogromne wdzięczna! Z reguły autorzy nie używają tego określenia, posługując się potocznym zwrotem "opieka społeczna". Jak pracownik tej instytucji zawsze zwracam na to uwagę i jestem uczulona na takie błędy. Dlatego też, cieszę się, że Katarzyna Kielecka posłużyła się odpowiednim wyrażeniem.
REASUMUJĄC: "Sedno życia" to wielowątkowa powieść, która niesie ze sobą
przekonanie, iż każdy ma prawo do bycia szczęśliwym. To powieść wyjątkowo refleksyjna, wywołujące wiele
emocji oraz opisująca życie bez zbędnych ubarwień. Serdecznie polecam!
GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE
Tytuł: Sedno życia
Autor: Katarzyna Kielecka
Wydawnictwo: Szara godzina
Ilość stron: 405
Oprawa: Miękka
Moja ocena: 7/10 (bardzo dobra)
Za możliwość przeczytania i ambasadorowania
książki dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥