Zakładki do gadżet podstawowy u
każdego książkoholika. Sama posiadam skromną kolekcję, gdyż uwielbiam zakładki.
W związku z tym chciałabym Wam pokazać część moich zbiorów.
Zakładka z Władysławowa z moim imieniem:
Zakładeczki promujące mojego bloga:
Paryżowe zakładki, drewniana jest niezniszczalna i moja
ulubiona:
Kapitalne zakładki stworzyła strona w.bibliotece.pl,
poznajecie sówki?:
Mam też zakładki promujące książki Pani Agaty Czykierdy
– Grabowskiej:
Zakładeczki promujące książki Magdaleny Trubowicz i
Anety Krasińskiej:
Mam też dwie zakładki z księgarni TAK CZYTAM:
W moim zbiorze, nie zabrakło też zakładek promujących różne,
różniste książki:
A czy Wy macie swoje ulubione zakładki? Czy może w ogóle
ich nie używacie i stosujecie jakieś inne sposoby na zaznaczanie? :)
Ja też mam sporo zakładek ;)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
Usuńsama projektowałaś zakładki promujące bloga? :D
OdpowiedzUsuńTak. :D
UsuńUżywam zakładek, miałam nawet kiedyś swoją ulubioną, którą nazywałam "szczęśliwą zakładką", ponieważ wierzyłam, że jeśli będę jej używać podczas nauki, to zdam maturę :P Jakiś czas temu niestety wpadła wgłąb fotela i nijak nie umiem jej stamtąd wydostać, jedynym wyjściem jest rozkręcenie fotela, więc coś czuję, że jeszcze sobie tam poleży ;)
OdpowiedzUsuńOj, to smutne. ;(
UsuńJa używam różne zakładki: są to jakieś zdjęcia, święte obrazki etc.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam, kiedy do książki dołączona jest zakładka z powieloną okładką tej książki, odkładam wówczas na boku zakładkę podczas czytania książki i od czasu do czasu na nią zerkam. Taka pozytywna estetyczna radość. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Dokładnie, też takie zakładki lubię! :)
UsuńJa lubię takie magnetyczne zakładki. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
:)
UsuńZakładki mam, lubię i w większośći tworzę sama. Używam do tego akwareli lub zwykłych cienkopisów i flamastrów - nie są jakieś wyszukane, ale moje. :) W tym miesiącu zamówiłam dużo książek z dwóch różnych polskich księgarni i po cichu liczę, że może wpadnie jakiś gratis... ;)
OdpowiedzUsuńTakie zakładki handmade są GENIALNE! <3
UsuńMam od kilku lat jedną zakładkę, która ma dla mnie dużą wartość i była już w wielu różnych książkach. Dostałam ją na urodziny jeszcze w szkole i nie wymieniłabym na żadną inną. Lubię też czasem prowizoryczne jak np. jakaś ulotka i tak się ratuję, kiedy nie ma przy mnie tej mojej jedynej ;).
OdpowiedzUsuńFajnie jest mieć jedną swoją ulubioną zakładkę. :)
UsuńWspaniała kolekcja! Ja mam jedną bardzo wyjątkową zakładkę, bo zrobioną przez mojego syna na lekcji plastyki. :)
OdpowiedzUsuńKochany syn! <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSówki poznaję - mam chyba 3 z biblioteki, dodatkowo tę z "Zanim się pojawiłeś" :) Ostatnio szukałam w księgarni, a niestety jedyne co pani mogła mi zaproponować to metalowa nutka.. :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam zakładki <3 Taki uzależnienie <3 Z nad morza mam podobną, tyle, że ze swoim imieniem :) Cudowny pomysł ktoś miał na takie zakładki *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Też przygotowuję na bloga posta z zakładkami. Z Twojej kolekcji podobają mi się te z sowami, choć ich nie poznaję. Świetne są!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają! :)
UsuńUwielbiam zakładki <3
OdpowiedzUsuńSówki są najlepsze!
Też tak sądzę! <3
UsuńSporo tych zakładek :) Też muszę kilka nabyć. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie http://biblioteczkamoni.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuń