Tytuł: Nowe życie
Autor: Ewelina Kościelniak
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 285
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Ona – Anna – skromna nauczycielka,
romantyczka, wychowana na solidnych wartościach rodzinnych, on – Daniel
– dobrze zarabiający lekarz. Zarówno Anna, jak i Daniel, bardzo uwielbiają
swoją pracę, w które z ogromnym oddaniem, są w stanie poświęcić się dla dobra
drugiej osoby. Poznają się całkiem przypadkowo na nadmorskiej plaży. Daniel
przyjechał nad morze w celach wypoczynkowych (zasłużony urlop w towarzystwie
swoich kolegów), a Anna jest tam w celach służbowych, bowiem pełni rolę
wychowawcy na obozie. To przypadkowe spotkanie, stało się zalążkiem do
wykiełkowania silnego uczucia między tym dwojgiem.
Daniel nieustannie zabiega do uwagę Anny,
namawia ją na wspólne spacery. Anna mimo napiętego grafiku, częstych zajęć
tanecznych i spotkań w kierownikiem obozu i mimo początkowej niepewności
względem mężczyzny, w rezultacie znajduje chwilę na romantyczny spacer brzegiem
morza u boku Daniela. Kto by pomyślał, że się w sobie zakochają i wydawać by
się mogło, że ich historia zakończy się pięknym happy endem, jednak nad ich
związkiem pojawiają się czarne chmury. Okazuje się bowiem, że dobro drugiego
człowieka postrzegają nieco odmiennie. Na domiar tego, ich światopogląd, system
wyznawanych wartości znacznie się różni. Czy związek Daniela i Anny ma
szanse na przetrwanie?
Moment, w którym Anna dowiedziała się z
jaką specjalizacją wiąże się praca Daniela, był dla niej szokiem. A kolejne
informacje, do czego dopuszcza się mężczyzna, spadły na nią niczym lawina. Ten
aspekt w szczególności skłania do refleksji. Możemy sami się zastanowić, jak my
byśmy się zachowali w sytuacji, w której znalazła się Anna, jakbyśmy
zareagowali, i co za tym idzie, co byśmy zrobili dalej. Myślę iż, ten element
dodał historii wyjątkowości i bez wątpienia powoduje, iż historia jest
wyjątkowa.
Historia napisane jest bardzo lekkim,
plastycznym językiem. Bohaterowie, zostali nakreślenie bardzo autentycznie,
wyraziście i dostarczają wielu emocji. Prócz tego, cała fabuła nie skupia się
tylko na Annie i Danielu, ale również bliżej poznajemy znajomych pary i mamy
możliwość zaznajomić się z ich problemami, dylematami, rozterkami i smutkami.
Sądzę iż, kreacja bohaterów jest nienaganna. Ujmują zarówno swoimi wadami jak i
zaletami. Trudne wybory, decyzje jakie pojawiły się na ich drodze, są bardzo
naturalnie i autentyczne, nie ma tutaj nic przekoloryzowanego. Myślałam, iż
będzie to kolejna z tych historii schematycznych, ale jednak problem, który
pojawił się na drodze Anny i Daniela, nie jest błahy, banalny lecz istotny i
ważny dla samych bohaterów. Muszą podjąć trudną decyzję, przewartościować swoje
wartość, światopogląd. A My im kibicujemy. Dzięki temu, iż Autorka porusza
kwestię aborcji i zapatrywania się na ten temat, historia staje się ważna i
pozwala wyostrzyć odbiorcy, swoje zapatrywanie na ten temat, jak i pozwala na
stworzenie osobistej refleksji.
Nowe życie, to historia piękna i jednocześnie smutna, nostalgiczna i
wywołująca uśmiech. Historia o trudnych decyzjach, wyborach, niepewności i
szczęściu. Historia, która dostarcza wielu różnorodnych emocji.
Nieprzewidywalna, skłaniająca do refleksji i do głębokiego zastanowienia się na
osobistym systemem wartości.
Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję Wydawnictwu
Novae res.
Coraz częściej można spotkać polską powieść obyczajową, posiadającą drugie dno i skłaniającą do refleksji. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńCzyli to taka życiowa książka. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawa książka, którą z chęcią bym przeczytała. :-)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to typowy romans, a jednak coś mnie zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skoro to życiowa historia, to będę miała ją na uwadze.:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że coraz więcej osób docenia polską literaturę, to super! A ta recenzja mnie jeszcze bardziej zachęca do przeczytania, chociaż nie za bardzo przepadam za obyczajówkami :)
OdpowiedzUsuńTakie refleksyjne książki są świetne :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że powieść skłania do refleksji i do głębokiego zastanowienia się na osobistym systemem wartości. Postaram się więc mieć ją na uwadze w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nieprzewidywalne historie, które skłaniają do głębszych recenzji. Będę ją miała na uwadze :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZapowiada się dosyć ciekawie. Coraz częściej pojawiają się naprawdę fajne książki od polskich autorów. Novae res zdaje się wydaje całkiem sporo nowych obiecujących pisarzy, co bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń