Blog z recenzjami książek z różnej półki.: 402. "Powroty i wspomnienia" - Sylwia Trojanowska || RECENZJA PREMIEROWA

środa, 17 lipca 2019

402. "Powroty i wspomnienia" - Sylwia Trojanowska || RECENZJA PREMIEROWA

"Życie pisze tak różne scenariusze... - kontynuował. - Czasami nie wiemy, do czego możemy się posunąć w imię miłości".

"Powroty i wspomnienia" to trzeci - po "Sekretach i kłamstwach" oraz "Prawdach i tajemnicach" i jednocześnie ostatni tom opowieści o Ludwiku Starkowskim. Czytanie zwieńczenia trylogii było dla mnie wspaniałą, emocjonującą i zarazem smutną przygodą. Smutną, ponieważ to już koniec. Wszystko zostało opowiedziane, wyjaśnione, niejeden uśmiech zagościł na mojej twarzy i kilka łez popłynęło. Ale było warto!

Książki, które wywołują wiele emocji zawsze dobrze wspominam i chętnie do nich wracam. Zatem chyba nie muszę podkreślać, że w niedalekim czasie planuję wybrać się raz jeszcze w podróż śladami Szczecina, by na nowo poznać historię Ludwika, niegdyś szanowanego dyrektora szpitala, mężczyzny zimnego, oschłego i zdeterminowanego, który odgrywa kluczową rolę w każdym tomie.

W "Powrotach i wspomnieniach" Magdalena poświęca każdą wolną chwilę dziadkowi. Po raz kolejny przysłuchuje się jego opowieściom, które stanowią wstrząsającą podróż w przeszłość. Ludwik zrzuca z siebie brzemię i dzieli się z wnuczką wszystkim sekretami i tajemnicami. Czy Magdalena będzie w stanie uporać się z informacjami, które usłyszy? Czy wybaczy dziadkowi wszystko to, co przed nią ukrywał przez tyle lat? Czego się dowie? O tym musicie przekonać się już sami!

"Czasami krzywdę można zrobić nie podnosząc ręki.

I ta krzywda boli znacznie bardziej".

Sylwia Trojanowska stworzyła bardzo wartościową, autentyczną, wyrazistą i przejmującą publikację, w której pojawiają się sceny przyjmujące nieco nostalgiczną, ale i refleksyjną barwę. Widać i czuć, że włożyła w jej powstanie wiele pracy, czasu i serca. Autorka bardzo ciekawie, ale i momentami przerażająco opisała czasy wojny, panującej wtedy atmosfery, jak i powojnia. W każdym tomie umieściła Szczecin, swoje rodzinne miasto, który oprócz tego, że został bardzo dokładnie przedstawiony, to także stał się jednym z bohaterów historii. W trylogii szczecińskiej dzieje się naprawdę wiele i trudno jest przewidzieć co może się wydarzyć w kolejnych częściach. Wszystkie pojedyncze elementy fabularne tworzą przekonującą i przemawiającą do czytelnika historię, której nie da się czytać obojętnie. Piękna historia, która po prostu musicie poznać!

REASUMUJĄC: "Powroty i wspomnienia" to nie tylko próba ostatecznego rozliczenia się z przeszłością, to przede wszystkim historia o wybaczaniu, pożegnaniu, nadziei, miłości i szczęściu. Sylwia Trojanowska oddaje w ręce czytelników bardzo mądrą i autentyczną opowieść, którą wypełniają emocje. "Powroty i wspomnienia" intrygują, poruszają, skłaniają do refleksji, zadumy oraz zaskakują. Takie finału, to ja się nie spodziewałam! Jestem w pełni usatysfakcjonowana! Gorąco Wam polecam!