Tytuł: Głód miłości
Autor: Natalia Nowak - Lewandowska
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 218
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Głód miłości do najnowsza książka
Autorstwa Natalii Nowak – Lewandowskiej. Pamiętam, moje pierwsze spotkanie z
debiutancką książką Autorki – Pozorność. Po dziś dzień wspominam tę
publikację bardzo pozytywnie. Natalia w swojej debiutanckiej powieści poruszyła
jakże ważny, istotny problem często pojawiający się w małżeństwie – przemoc.
Tym razem, podobnie jak poprzednio Autorka zdecydowała, iż również poruszy
temat, wart uwagi, jednak jaki jest to temat, niech zostanie na razie
tajemnicą, bowiem ja sama nie spodziewałam się takiego biegu wydarzeń.
Zapraszam do dalszego zapoznania się z moją recenzją.
Na wstępie historii poznajemy Dawida Paliszewskiego
– młodego adwokata, który spełnia się zawodowo. Jego profesja, prócz tego, iż
dawała mu bardzo dużo satysfakcji, a także dostarczała prestiżu w środowisku,
to jednoczesne należała do tych wymagających poświęcenia, a także wytwarzających
stres. Mimo iż, jego czas wolny był ograniczony, to jednak nie narzekał, bowiem
pensja, którą otrzymywał, zawsze w pełni go satysfakcjonowała i rekompensowała
niedogodności egzystencjalne. Kiedy pewnego dnia jedzie do swoich bardzo
dobrych znajomych – Aliny i Grześka, na przejściu dla pierwszych potrąca
samochodem młodą kobietę, niejaką Martę Śliwińską. Zdezorientowany zawozi
poszkodowaną do szpitala, aby tam zajęli się nią specjaliści. Diagnoza niestety
nie napawała optymizmem, bowiem Martę czekała operacja zerwanego więzadła, a w
następnej kolejności długa i mozolna rehabilitacja. Aby zagłuszyć wyrzuty
sumienia, mecenas decyduję, iż będzie dowiedział Martę w szpitalu, gdzie ta po
niefortunnym wypadku dochodzi do siebie. Z czasem, zaczyna odczuwać względem
kobiety coraz większe zainteresowanie, jest nią po prostu zauroczony. Jednak
nie jest w stanie sobie wyjaśnić, czym spowodowane jest dziwne zachowanie Marty
i jej nieustanne huśtawki nastroju. Raz okazuje mu zainteresowanie i
serdeczności, zaś później częstuje go niechęcią, wrogością i pesymizmem.
Dlaczego Marta tak się zachowuje? Czym spowodowane jest jej dziwne zachowanie?
Jak Dawid zareaguje na wiadomość, odnoszącą się do sytuacji, w której znajduje
się Marta? Czy tych dwoje będzie razem?
Dałby wiele, żeby dowiedzieć się co w tej chwili czuła, jakie myśli przepływały przez jej głowę i jak wyglądał jej wewnętrzny świat, w który uciekała, zamykając się przed tym realnym.Głód miłości, Natalia Nowak – Lewandowska, s. 24.
Cóż to za historia!! Początkowo zostajemy zmanipulowani
i wprowadzeni w spokojnie klarujące się uczucie, między Dawidem a Martą. Lecz
później musimy przewartościować nasze przekonania o biegu wydarzeń i
zaangażować się w tę historię raz jeszcze i to ze zdwojoną siłą. Autorka napisała
niebanalną, doskonała i wyjątkową historię, która porusza bardzo trudne
zaburzenie psychiczne, jakim jest borderline (zaburzenie z pogranicza).
Portret psychologiczny Marty jest doskonały, jak i dopracowany w najdrobniejszym calu. Obraz zaburzenia, został
precyzyjnie przedstawiony, Autorka bardzo dobrze przygotowała się do
wykreowania postaci, cierpiącej na to zaburzenie. Choroba ta charakteryzuje się
między innymi częstą niemożnością kontrolowania swoich reakcji, chwiejnością
emocjonalną, silną potrzebą miłości, czy też obawą przed odrzuceniem. Wszystkie
te symptomy, które charakteryzują tę chorobę psychiczną, zostały ukazane na
kartach tej historii, a postać Marty w pełni oddaje obraz osoby chorującej na
bordeline. Mamy możliwość, pełnego zrozumienia zachowań Marty, które nie jest
znikąd, tylko jest podparte chorobą psychiczną. Odkąd Dawid poznał tę kobietę,
ona stała się dla niego jedną wielką zagadką, a prawda o niej samej trochę go
zszokowała. Zarówno kreacja Dawida i Mart zasługuje na gratyfikacje. Postać
mecenasa Dawida, doskonale obrazuje, jak może zachować się osoba, która
dowiaduje się, iż ktoś mu bardzo bliski, choruje na bardzo poważne zaburzenie
psychiczne. Myślę, iż jego reakcje, powątpiewanie, obawy i nadzieja, został
bardzo dobrze przedstawione. Doskonale ukazują, jak taka informacja może
wpłynąć na drugą osobę.
Chwilami kiedy patrzył na nią, miał wrażenie, że jest nieobecna, jakby zamknięta szczelnie w swoim świecie. Czasem jej oczy przybierały szalony wyraz, jakby od środka trzymała ją jakaś siła, zakleszczała i niszczyła w niej zwykłego człowieka.Tamże, s. 82.
Prócz tego, iż Autorka dokonała rzetelnego research'u,
względem choroby psychicznej, to nie zapomniała o wątkach pobocznych i lekkim,
plastycznym, dynamicznym, bogatym języku oraz emocjach. Wprawdzie w tej
historii dominuje Marta i Dawid, to prócz tego, mamy możliwość bliżej poznać
przyjaciół Dawida – Grzegorza i Alinę Morawskich, a także ich problemy związane
z pracą. Tak jak kibicujemy Marcie i Dawidowi, do także mamy nadzieję, na
poprawienie sytuacji u Aliny i Grzegorza. Ich problemy są również realne,
autentyczne i namacalne, a także skłaniające do zastanowienia, jakbyśmy my sami
zachowali się w ich zaistniałej sytuacji.
Najnowsza książka Natalii Nowak - Lewandowskiej, jest
niebanalna, mądra, wyrazista, otwierająca czytelnikowi oczy na chorobę
psychiczną – bordeline. Między wierszami, uczy tolerancji, empatii, a także
skłania do osobistej refleksji. Na domiar tego, ukazuje ile człowiek jest w
stanie zrobić dla drugiego człowieka, jak potrafi zaangażować się w sytuację
bliskiej osoby, mimo początkowego szoku i niedowierzania. Serdecznie polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika.
Autorka znowu poruszyła trudny temat. Niebawem opublikuję swoją recenzję.
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki o trudnej tematyce bo pozwalają one zatrzymać się w codziennym biegu i docenić własne zycie.
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
W najbliższej przyszłości mam w planach zapoznać się z twórczością tej autorki. Tym bardziej, iż porusza ona w swoich książkach bardzo ważne i trudne tematy, a takich właśnie lektur poszukuję.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści poruszające tak trudne tematy, więc na pewno sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdy znajdę chwilę czasu to przeczytam tą pozycję.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Brzmi całkiem interesująco. Nie znam jeszcze twórczości autorki, więc może zacznę właśnie od tej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo mam na nią ochotę.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach czytelniczych :). Świetna recenzja
OdpowiedzUsuńMoże jestem dziwna, ale uwielbiam czytać o różnych zaburzeniach psychicznych.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę poznać tę książkę i mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda :-)
Chyba jednak nie podejmę wyzwania ;)
OdpowiedzUsuńCzytam o niej już kolejną recenzję i co? i się ślinię rzecz jasna :D Pani Natalia Nowak-Lewandowska ma wielki talent. "Pozorność" mnie zachwyciła i z przyjemnością zapoznam się także z każdą kolejną książką, którą napisze.
OdpowiedzUsuń