Tytuł: Milion odsłon Tash
Autor: Kathryn Ormsbee
Wydawnictwo: Moondrive
Ilość stron: 350
Oprawa: Miękka
Autor: Kathryn Ormsbee
Wydawnictwo: Moondrive
Ilość stron: 350
Oprawa: Miękka
Premiera: 16 sierpnia 2017
Tytułowa Tash to siedemnastoletnia
dziewczyna. Na co dzień pracuje w sklepie z ubraniami, a przez całe swoje
dzieciństwo uczęszczała na lekcje gry pianina. Na domiar tego uwielbia teatr i
fikcję. Zdecydowanie należy do dziewczyn głośnych i ekstrawertycznych. Trzeba
przyznać, iż dziewczyna konsekwentnie realizuje swoje marzenia. Prócz tego,
iż jest vlogerką i uważa się za profesjonalistkę w tym co robi, to także jest
reżyserką amatorskiego serialu ,,Nieszczęśliwe rodziny'', publikowanego na
YouTubie, opartego na podstawie powieści Lwa Tołstoja. To właśnie Tołstoj
stał się dla dziewczyny niepowtarzalną inspiracją. Inspiracją do tego by
stworzyć swoją osobistą interpretacje jego powieści. W przedsięwzięciu, które
jest życiowym priorytetem dziewczyny, pomagają jej przyjaciele. Właściwie to
oni odgrywają kluczową rolę. Dziewczyna oczywiście pragnie, aby jej serial stał
się jak najbardziej popularny, aby oglądało go jak najwięcej osób, aby posiadał
miliony fanów. Jej marzenie ziszcza się. Liczba wyświetleń ogromnie wzrasta, a
serial nominowany zostaję do Złotych Tub. Jednak jak to w życiu bywa, nie
zawsze jest tak jak sobie założymy. W przypadku Tash było podobnie. Sława prócz
pozytywnych storn, ściąga również czarne chmury... Czy Tash poradzi sobie z
niespodziewaną popularnością?
Milion odsłon Tash, bez wątpienia
jest powieścią młodzieżową, która zabiera czytelnika w podróż po blogowaniu,
vlogowaniu, sławie, a także do poszukiwania odpowiedzi na dylematy młodzieńcze.
Autorka w swojej powieść częstuje czytelnika bardzo lekkim, żywym i plastycznym
językiem. W sumie nie ma się co dziwić, skoro to młodzieżówka. Wszystko jest
naturalnie, nie wymuszone, a Autorka nie stworzyła wyidealizowanych postaci.
Akcja płynie dynamicznie, dzięki temu całość czyta się szybko i z
przyjemnością.
,,Nie należy bać się zmian, ponieważ zmiany przypominają
ci, że żyjesz, że w twoim życiu coś się dzieje.''
Jeśli chodzi zaś o bohaterów, to jak sam tytuł wskazuje
Tash tutaj dominuje. Jak każda nastolatka jest zwariowana z milionem pomysłów
na minutę. Jej miłość do Tołstoja jest urocza i jednocześnie dojrzała. Jak w
wieku siedemnastu lat nie pomyślałabym aby przeczytać Annę Kareninę. W
tej historii mamy autentyczny dowód na to, że jednak nastolatki zagłębiają się
w poważne lektury. Mimo, iż jest to fikcja literacka, to pomysł z Tołstojem
wydał mi się bardzo ciekawy. Tash jest w takim wieku, kiedy pojawiają się w jej
głowie dylematy dotyczące przyszłości. Intensywnie poszukuje odpowiedzi na to
jaką drogę obrać, gdzie wybrać się na studia, co z tą przyjaźnią i związkami
damko-męskimi. Przez całą historię odkrywamy osobowość głównej bohaterki, by w
rezultacie dowiedzieć się kim tak naprawdę jest.
Dzięki pierwszoosobowej narracji mamy możliwość
zżycia się z główną bohaterkę, spojrzeć na otaczającą ją rzeczywistość jej
oczami. Jej postać jest barwna i autentyczna. Przez całą książkę mam możliwość dotrzymywać towarzystwa nastolatce w jej codziennych
przemyśleniach i rozważaniach. Faktem jest również to, iż wraz z upływem stron
czytelnik staje się świadkiem zmian, które zachodzą w głównej bohaterce.
Pomysł na fabułę jest
ciekawy. Nie spotkałam się jeszcze z taką książkę, gdzie blogowanie,
vlogowanie, byłoby nadrzędnym i dominującym tematem. Efektowny był sam wątek
tworzenia przez młodzież serialu inspirowanego powieścią Tołstoja. To taki zalążek,
to sprawdzenia swoich możliwości aktorskich i zadecydowania czy dobrze się w
tym czuje, i czy może chce się kontynuować swój potencjał w przyszłość na
przykład na deskach teatru. Myślę również, i dzięki upublicznianiu
siebie w internecie paczka znajomych mogła sprawdzić swoje odczucia,
przekonanie na szerzący się hejt.
Książka jak najbardziej świetnie wkomponowała się w
aktualny wakacyjny klimat. Lekka, przyjemna i zarazem zabawna. Polecam
wszystkim fanom młodzieżówek, a także tym, którzy mają ochotę poznać świat
sławy.
Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Moondrive.
Przyznam szczerze, że ostatnio jakoś nie po drodze mi z powieściami ukazującymi się nakładem Wydawnictwa Otwartego, a kiedyś tak bardzo lubiłam ich książki 📖 📖 📖
OdpowiedzUsuńCzas chyba do nich wrócić, tym bardziej, że Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła ☺ ☺ ☺
A ja uwielbiam Wydawnictwo Otwarte. ♥
UsuńCieszę się, że moja recenzja Cię zaciekawiła. ♥
Hmhm, wyglądała ciekawie, jednak po namyśle to chyba nie do końca mój klimat.
OdpowiedzUsuńJa także nie spotkałam się jeszcze z książką, w której blogowanie grałoby główną rolę, więc Milion odsłon Tash było dla mnie czymś innym i nowym, Sama bardzo utożsamiałam się z główną bohaterką i podobał mi się fakt, że autorka poruszała też te ważne tematy związane z aseksualnością, chorobą i łączeniem życia wirtualnego z tym realnym. Książkę ogólnie uważam za bardzo dobrą :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
♥
UsuńTo kolejna pozytywna recenzja tej książki. Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. ♥
UsuńKolejna nowość więc będzie o niej głośno na blogosferze. Ja na razie nie jestem przekonana, ale zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńMoże później się skusisz. ♥
Usuńprześliczny blog! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję! ♥
UsuńPozytywna wypowiedź o książce, tytuł zapisuję i polecę również córce. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Super! ♥
UsuńJako fanka młodzieżówek nie mogę przegapić tego tytułu :) Zwłaszcza, że też nie spotkałam się z taką tematyką wcześniej :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zainteresował Cię ten tytuł. ♥
UsuńWydaje się być super na pewno będę musiała ją przeczytać ale nie wiem kiedy. mój blog
OdpowiedzUsuń