piątek, 1 marca 2019

327. "Zapisane w pamięci" - Ewa Pirce || RECENZJA PATRONACKA


"Rodzina to nie więzy krwi. To nie dokument. To coś, co nosimy w sercu. Jesteśmy w stanie oddać dla niej wszystko i nie żądać nic w zamian. To osoby, które zawsze przy nas będą i pomogą dźwigać ciężar życia. Zminimalizują cierpienie i będą cieszyły się naszymi sukcesami. To czysta bezinteresowność i bezgraniczna miłość".

Tym razem Ewa Pirce zabiera nas do świata Evy i Alexa, dwóch poranionych przez los osobowości. Evę poznajemy w momencie, kiedy ucieka od mężczyzny, który więził ją latami. Dziewczyna obdarzyła go ogromną i bezgraniczną miłością, a on w zamian stał się jej oprawcą, tyranem i sadystą. Odebrał jej zaufanie do ludzi, pozbawił miłości i ciepła, zagwarantował ból i łzy. Czy dziewczyna podniesie się po tym, co przeżyła? Czy zazna jeszcze kiedyś upragnionego wsparcia i bezpieczeństwa?

Alex odnosi spektakularne sukcesy jako bokser. Na co dzień cechuje go wrogość i pewność siebie, ale w środku jest równie poraniony jak Eva. Od dziecka przyjmował wiele bolesnych ciosów od życia. Tylko ogromna wola walki i zawziętość dały mu gwarancję na przetrwanie najboleśniejszych i najtrudniejszych chwil swojego życia. I choć zdobył już wszystko i wspiął się na wyżyny, to jednak brakuje mu miłości. 

Co się stanie, jeśli ścieżki Evy i Alexa się skrzyżują? Czy połączy ich miłość? Czy to uczucie będzie w stanie przetrwać? Jakie trudności pojawią się na ich drodze?
"Miłość to taki rodzaj chemii, która odurza w ciągu minuty i albo zostaje w nas na stałe wsiąkając przez skórę w duszę i serce, albo pozwalamy zmyć ją pierwszemu letniemu deszczowi."
Ewa Pirce po raz kolejny oddaje w ręce czytelników bardzo emocjonującą historię, która wciąga już od pierwszych stron. Naprzemienne obserwowanie wydarzeń dostarczyło mi wiele niezapomnianych wrażeń. "Zapisane w pamięci" wyraziście pokazuje odbiorcy, jak trudno jest się pozbyć ran, nie tyle tych fizycznych (widocznych gołym okiem), ale w szczególności tych psychicznych, które potrafią przypomnieć o sobie w najmniej spodziewanym momencie.

W szczególności ujęła mnie realność każdej z przedstawionych sytuacji. To, co dzieje się na kartach niniejszej publikacji momentami jest naprawdę przerażające, ale za to do bólu autentyczne i pozostawiające silny oddźwięk na duszy czytelnika. Z niebywałą łatwością możemy zaobserwować, ile pracy i emocji poświęciła Ewa na stworzenia takiej historii. Wszystko jest przemyślane, dopracowane, intrygujące i tworzy przekonujący całokształt, który po prostu zapada w pamięci.

"Zapisane w pamięci" to naprawdę piękna i przejmująca historia o bolesnej przeszłości, akceptacji, trudnych wyborach i miłości. Przepełniona namiętnością, pożądaniem, rozpaczą, bólem i nadzieją. Historia Evy i Alexa pokazuje również, ile cierpienia może spotkać człowieka, a także gwarantuje wiele emocji, które wypełniają naszą duszę i nie chcą jej opuszczać. Serdecznie polecam!





GARŚĆ INFORMACJI O KSIĄŻCE 
Tytuł: "Zapisane w pamięci"
Autor: Ewa Pirce
Wydawnictwo: NIEzwykłe
Ilość stron: 750
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Moja ocena: 8/10
Premiera: 14.02.2019 r.



Za możliwość przeczytania i patronowania książki 
serdecznie dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu NIEzwykłe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. ♥